Lincolnshire: Kontrola w polskim sklepie. Te produkty musiały zniknąć z półek! |
Utworzony: wtorek, 09 września 2014 08:38 |
Lincolnshire Trading Standards wzięło pod lupę kilkadziesiąt sklepów w regionie. Celem kontroli było sprawdzenie legalności sprzedawanych produktów oraz ich składu, który powinien być nieszkodliwy dla ludzi. Okazało się, że inspekcja miała miejsce także w polskim sklepie.
r e k l a m a
Zobacz także:
Przypomnijmy, że podobna kontrola, ale nie przeprowadzana przez rządową agencję, odbyła się niedawno w okolicach Manchesteru. Wtedy badania zostały zlecone przez właściciela papierosów Marlboro, a o ich szczegółach donosił serwis Manchester Evening News. William O'Reilly, emerytowany policjant, udał się do blisko 30 punktów w swoim mieście i próbował dowiedzieć się od sprzedawcy, czy może zakupić papierosy w większej ilości. Okazało się, że w aż 27 miejscach było to możliwe. W tym niechlubnym zestawieniu znalazł się niestety także polski akcent. W regionalnym sklepie sprzedawca proponował papierosy znanej polskiej marki w okazyjnej cenie, która była negocjowalna przy dużym zamówieniu. Po zbadaniu próbek, wśród których były nie tylko gotowe papierosy, ale także tytoń przeznaczony do samodzielnego zwijania, wykryto liczne substancje zagrażające ludzkiemu zdrowiu, a nawet życiu. Były to m.in. trutka na szczury i szczątki zdechłych much! Kontrola przeprowadzana w Lincolnshire przez Trading Standards skupiła się właśnie na tym aspekcie. W zeszłym roku inspektorzy zarekwirowali około 200 litrów skażonego alkoholu oraz prawie 180 kg wyrobów tytoniowych niezgodnych ze standardami panującymi na Wyspach. Kontrolerzy zawitali także do lokalnego, polskiego sklepu. Okazało się, że i tutaj mieli sporo zastrzeżeń. Nie chodziło jednak o zły skład oferowanych produktów, ale o... brak angielskich etykiet. - Każdy produkt sprzedawany w Anglii, nieważne skąd pochodzi, musi mieć angielską nalepkę ze składem, wartością kaloryczną i datą przydatności do spożycia – tłumaczy Andy Wright. Mimo że w wyniku kontroli niektóre nieetykietowane produkty musiały zniknąć z półek, Łukasz, właściciel sklepu, cieszy się z podejmowanych inicjatyw. - Uważam, że takie inspekcje są jak najbardziej na miejscu. Dzięki temu klienci wiedzą, gdzie warto przychodzić na zakupy. Ja staram się robić wszystko zgodnie z obowiązującymi zasadami. To w końcu moje pieniądze, a więc i mój w tym interes, żeby wszystko grało – podsumowuje. Paweł Sikorski / POLEMI.co.uk Fot.: LuckyImages / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
HMRC wysyła listy do setek tysięcy rodzin w UK! Sprawdź, co będziesz musiał/a zrobić po otrzymaniu wiadomości! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
PerfectBodyShape.co.uk - Suplementy diety UK (Oferta specjalna) PerfectBodyShape.co.uk to sklep interentowy w Wielkiej Brytanii,... |