Lepiej uważajcie! 200 funtów kary za coś, co może zdarzyć się przez przypadek! |
Utworzony: czwartek, 23 maja 2024 13:08 |
![]() r e k l a m a
Brytyjskie media podają, że 34-letnia Jacqueline Clarke otrzymała absurdalną karę w wysokości 200 funtów śmiecenie. Jednak jak sama przyznaje, że trudno nazwać w ten sposób to, co się naprawdę wydarzyło.
Kobieta wraz ze swoim partnerem po pracy udali się do restauracji McDonald's w Sheerness w Kent. Zamówili frytki, które postanowili zjeść na parkingu z widokiem na morze. Od samego początku latały wokół nich mewy - nie były jednak na tylew natarczywe, by próbować ukraść jedzenie. Kobieta w trakcie jedzenia frytek przypadkowo upuściła kilka pod swoje nogi. Nie zdążyła ich podnieść, bo mewy od razu się na nie rzuciły i zjadły. Wtedy z jednego z zaparkowanych samochodów wysiadł ubrany w garnitur mężczyzna i powiedział 34-latce, że musi nałożyć na nią karę. Powiedział, że śmieciła 'rozrzucając frytki dookoła', więc musi zapłacić za to 200 funtów. Okazał się być urzędnikiem z Councilu. Kobieta oraz jej partner tłumaczyli, że upuśili frytki przypadkowo i chcieli je podnieść, ale ptaki je od razu zjadły - te tłumaczenia w niczym nie pomogły, mimo że urzędnik wszystko widział. Po kilku dniach Jacqueline dostała pocztą informację o obowiązku zapłaty kary. Nie ma jednak zamiaru jej opłacać. Odwołała się od grzywny mając pewność, że została potraktowana niesprawiedliwie i tak naprawdę nie złamała żadnych przepisów. Przedstawiciele Councilu nie chcą na razie komentować sytuacji, tłumacząc, że sprawa jest cały czas analizowana. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Inked Pixels / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
| ![]() Rzym na weekend. Jak zorganizować udaną wycieczkę do wiecznego miasta - przelot z UK, hotel, zwiedzanie... |
|
|
|
|
|
|
![]() Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |