poniedziałek, 23 grudnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













PANIKA w brytyjskim parku! Krzyki i płacz - dzieci w POTRZASKU!
Utworzony: sobota, 26 sierpnia 2017 11:25
PANIKA w brytyjskim parku! Krzyki i płacz - dzieci w POTRZASKU! Przerażenie i panika wybuchły w brytyjskim parku rozrywki. Kiedy jedna z atrakcji zaczęła nieoczekiwanie szaleć, dzieci znajdujące się na niej i rodzice czekający na ziemi zaczęli krzyczeć i płakać. Uczestnicy znaleźli się w potrzasku kiedy maszyna z hukiem runęła w dół i zaczęła pryskać olejem. Rodzice musieli pomagać im uwolnić się.

r e k l a m a




Jak donosi Daily Mail, rodzina Tuckwell spędzała dzień na beztroskiej zabawie w parku rozrywki Twinlakes w Melton, w hrabstwie Leicestershire. Zabawa skończyła się jednak po tym, jak pani Tuckwell wraz z trojgiem wnuków przeżyła horror na jednej z atrakcji dostępnych w parku.

Rodzina wybrała się na Catapul – atrakcję, która dosłownie wyrzuca ludzi w górę i następnie opada z nimi ponownie na ziemię. Właśnie w trakcie opadania na ziemię rodzina usłyszała głośny huk i zaczęli gwałtownie spadać. Troje wnuków pani Tuckwell oraz inne dzieci korzystające z atrakcji wpadły w panikę.

Dzieci zaczęły rozpaczliwe płakać i krzyczeć. Sama pani Tuckwell przyznaje, że „na moment zamarło jej serce”. Na sam koniec wszyscy uczestnicy przejażdżki zostali oblani wyciekającym z maszyny olejem. „Jeździli tak w górę i w dół dwa lub trzy razy. Nagle rozległ się trzask i wszyscy spadli na ziemię. Na koniec zostali oblani jakimś płynem. Krzyczałem, żeby uciekali jak najszybciej. Nie miałem pojęcia co to za ciecz. Martwiłem się, że ich poparzy” opowiada mąż kobiety.

Pani Tuckwell powiedziała, że wszystko trwało zaledwie kilka sekund. Najpierw byli w powietrzu, a potem usłyszeli huk i znaleźli się na ziemi w dziwnym płynie, po którym poczuła pieczenie na skórze. „Moje wnuki są przerażone i mówią, że już nigdy nie pójdą do parku rozrywki” opowiada kobieta.
r e k l a m a


Wiadomo, że w tej sprawie toczy się już śledztwo. Państwo Tuckwell mówili również, że reakcja pracowników parku pozostawiała wiele do życzenia. Dopiero później rodzina otrzymała list z przeprosinami za zaistniałą sytuację i w ramach przeprosin wysłano czek na 325 funtów na zakup nowych ubrań oraz darmowe wejściówki do lunaparku na cały rok. Dodano również, że atrakcja pozostaje zamknięta. Park do tej pory nie udzielił w tej sprawie komentarza.


Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk
Fot.: Yorkman / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

MOLSO - Polski Fryzjer
MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie, modelowanie,...

m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

Polska obsługa prawna w Szkocji
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,...
alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...

Pozostałe oferty

Benefit Answers (Prawnicy i porady)
Pomoc przy zasilkach chorobowych PIP,DLA,ESA,UC50/LCWRA,...
Europcar Europcar
Europcar jest największą w Europie firmą wynajmującą...
Wózki widłowe, maszyny budowlane (Praca stała i dodatkowa)
Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje...
HotelClub UK HotelClub
Ponad 60000 hoteli i innych form zakwaterowania na całym...