TRAGEDIA w Wielkiej Brytanii! W ten sposób chcieli uciszyć synka sąsiadki... MAKABRA! |
Utworzony: środa, 01 lutego 2017 12:31 |
Wszystkie media w Wielkiej Brytanii rozpisują się o tragedii, jaka miała miejsce w Bristolu. Matka z dwójką dzieci poszła odwiedzić parę sąsiadów. Jednak oni, mając dość płaczu 18-miesięcznego chłopca, wystrzelili do niego z wiatrówki.
r e k l a m a
Zobacz także:
Nabój spenetrował czaszkę chłopca i tylko dzięki operacji udało się uratować jego życie, choć nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróci do zdrowia. Walters w sądzie przyznał się do winy, jednak Emma Horseman zaprzeczyła oskarżeniu o zachęcanie i podżeganie do zbrodni. - Okoliczności tej sprawy są zarówno proste, jak i przerażające. Pewnego piątkowego popołudnia rodzice spotkali się w mieszkaniu w Bristolu wraz z dziećmi, a godzinę później jedno z nich walczyło o życie w drodze do szpitala. Podczas gdy chłopcy byli niespokojni, Emma zapytała „Amy, jak dajesz sobie radę z ich ciągłym płaczem”? Kobieta odpowiedziała – „Po prostu zwracam na nie uwagę” – skomentował sprawę prokurator Andrew Macfarlane. Przyjaciele spotkali się w mieszkaniu pozwanej, by omówić swoje sprawy. Amy przyszła na miejsce z dwójką synów. Zobaczyła, jak Jordan wziął wiatrówkę i zaczął ją czyścić, tuż obok dzieci. Niedługo później doszło do tragedii. Zdaniem prokuratury mężczyzna był podżegany do zbrodni przez swoją partnerkę. Para została określona jako „nierozważna do granic możliwości”. Mateusz Karciński / POLEMI.co.uk Fot.: Romanova Anna / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|