SZOK na Wyspach – pieniądze z Furlough Payment do oddania! Nikt nawet nie zapytał ludzi o zdanie! |
Utworzony: czwartek, 03 września 2020 08:03 |
![]() r e k l a m a
Jak podają brytyjskie media, kanclerz Rishi Sunak zamierza załatać powstałą na skutek walki z koronawirusem dziurę w budżecie. Zamierza to zrobić poprzez podniesienie podatków i opłat – w ten sposób więc wydane na ratowanie ludzi pieniądze wrócą do rządu. Obecnie najczęściej poruszany jest temat specjalnej opłaty paliwowej, która zwiększy cenę benzyny i ropy.
Opłata paliwowa na Wyspach pozostawała zamrożona przez ostatnich 10 lat. Anonimowe źródła z ministerstwa skarbu donoszą, że teraz Sunak zamierza zwiększyć koszt paliw nie tylko o stopę inflacji, ale również o dodatkowe 3 pensy. Oznacza to, że litr paliwa na Wyspach będzie droższy o 5 pensów. Duża część brytyjskich ekspertów nie uznaje posunięcia Sunaka za dobry pomysł. W drugim kwartale roku spadek PKB w Wielkiej Brytanii wyniósł aż 20 procent. Teraz, zamiast uruchomić gospodarkę, kanclerz skarbu zamierza zadusić ją kolejnymi podatkami, by odbić się od dna. „To nie jest czas na podnoszenie podatków. Koszty związane z koronawirusem są jednorazowe, a żeby spłacić dług trzeba rozwijać gospodarkę. Powinniśmy dążyć do obniżenia podatku dochodowego od osób prawnych i innych podatków, aby zwiększyć liczbę transakcji. Podnoszenie podatków w tym momencie to jak kwaśny deszcz, który spada na zielone pędy ożywienia gospodarczego. Na przykład w razie podniesienia podatku od zysków kapitałowych ludzie po prostu przestaną sprzedawać swoje aktywa, więc [rząd] uzyska mniejsze dochody z podatków” – powiedział jeden z ministrów w rządzie Borisa Johnsona. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|