72 tysiące samochodów w Wielkiej Brytanii do PILNEGO serwisu! Zagrożenie pożarem silnika! |
Utworzony: środa, 13 sierpnia 2025 20:11 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje SkyNews, Stellantis poinformowało, że w Wielkiej Brytanii do serwisów trafi około 72 180 pojazdów. Chodzi o samochody wyprodukowane w latach 2023–2025 z silnikiem benzynowym o pojemności 1.2 litra, w których mogło dojść do poluzowania elementów mocujących w układzie paliwowym.
Jak wyjaśnia producent, usterka może prowadzić nie tylko do zwiększonego zużycia paliwa, ale także – w najgorszym scenariuszu – do pożaru w komorze silnika. Choć ryzyko jest niewielkie, firma zdecydowała się na dobrowolne przeprowadzenie akcji naprawczej. Stellantis rozpoczął już kontakt z właścicielami pojazdów i wzywa ich do jak najszybszego umówienia się na wizytę w autoryzowanym serwisie. Naprawa jest bezpłatna, a cała procedura ma zająć krótki czas. Zgodnie z doniesieniami AutoExpress, we Francji odnotowano dotychczas 11 przypadków zapłonu pojazdów z tą samą usterką. To właśnie te incydenty przyspieszyły decyzję o ogłoszeniu szerokiej akcji w innych krajach. W komunikacie przesłanym do mediów Stellantis podkreślił, że bezpieczeństwo klientów jest dla firmy absolutnym priorytetem. Producent zaznaczył też, że działania mają charakter prewencyjny i nie oznaczają, iż każdy z wezwanych samochodów posiada realne zagrożenie. Wśród modeli objętych akcją znalazły się m.in. Peugeot 208, 308, 408, 2008, 3008 i 5008, Citroen C3 Aircross, C3, C4, C4 X, C5 Aircross i C5 X, a także DS 3 Crossback i DS 4. Lista obejmuje również popularne w Wielkiej Brytanii auta marki Vauxhall – Astra, Corsa, Frontera, Grandland X, Grandland i Mokka – oraz niektóre modele Alfa Romeo (Junior), Jeep (Avenger) i Fiat (600, Grande Panda). To już druga w ostatnich tygodniach głośna akcja serwisowa ogłoszona przez Stellantis w Wielkiej Brytanii. Na początku miesiąca koncern wezwał do natychmiastowego zaprzestania jazdy 120 tysięcy właścicieli Citroenów z powodu wadliwych poduszek powietrznych. Eksperci branżowi przypominają, że akcje serwisowe są rutynowym elementem dbania o bezpieczeństwo użytkowników i nie powinny być traktowane jako powód do paniki. Ważne jednak, by reagować na wezwania producenta i jak najszybciej zgłaszać się na kontrolę. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|