Egipskie ciemności pochłoną cały kraj! Przygotujcie się na CAŁKOWITY brak światła! |
Utworzony: środa, 07 listopada 2018 19:55 |
Przewidywania dotyczące niedalekiej przyszłości są zgodne i niezwykle tragiczne. Lepiej przygotujcie się więc na całkowity brak światła, gdyż z dużym prawdopodobieństwem egipskie ciemności pochłoną praktycznie cały kraj.
r e k l a m a
Zobacz także:
"Otrzymujemy bardzo niepokojące sygnały z miast, gdzie trwają lub dobiegają końca procedury, że te wzrosty będą co najmniej kilkudziesięcioprocentowe" - mówi Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich. "Chociażby Bydgoszcz zapłaci za prąd o ok. 57 proc. więcej niż w tym roku, Warszawa o ok. 67 proc., a w Gdańsku szacuje się, że będzie to 55 proc. W tym roku na energię wydamy niecałe 7 mln zł, podczas gdy najlepsza oferta złożona na rok przyszły to ponad 12 mln zł. Właśnie zastanawiamy się, gdzie znaleźć brakujące pieniądze" – mówi ekspert ekspert. Podwyżki dotkną absolutnie wszystkich. Zarówno firmy, jak i osoby prywatne zostaną narażone na poważne kłopoty finansowe. Najbardziej po kieszeni dostaną spółki zajmujące się transportem publicznym. W naturalny sposób podwyżki te odbija się na konsumentach, którzy zapłacą więcej nie tylko za używany przez siebie prąd, ale także za bilety, jedzenie i wszelkie towary, do transportu których wykorzystywana jest energia elektryczna. Nic więc dziwnego, że w Polsce szykuje się prawdziwy kataklizm. Ceny prądu nad Wisłą już teraz są najwyższe w całej Europie. Po kolejnych podwyżkach będziemy mieć szansę na stanie się światowym "liderem". Najbardziej niepokojąca jest sytuacja szpitali. "W szpitalach taka drastyczna podwyżka może oznaczać wzrost kosztów o ok. 80 proc., a to może się dla wielu z nich okazać katastrofą. Zwłaszcza że urządzenia takie jak tomografy czy rezonanse muszą być w ciągłej gotowości i wymagają użycia prądu przez całą dobę" – mówi mediom Wójcik. Powodem takiej sytuacji jest działanie polskiej energetyki w oparciu o nierentowne wydobycie węgla, jak również polityka Unii Europejskiej dążąca do redukcji emisji dwutlenku węgla. Cena uprawnień do emisji dwutlenku wegla wzrosła w przeciągu dwóch lat z 5 do 20 euro za tonę. Być może wzrost cen okaże się dobrą motywacją dla Polskich rządzących, którzy z tego powodu zdecydują się postawić na alternatywne źródła energii, taki jak elektrownie wodne czy też wiatrowe. Dla przykładu, w Norwegii aż 97% produkcji energii odbywa się w oparciu o odnawialne źródła energii. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Seongman Mann Kim / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
| Pakuj walizki i wybierz się z nami do najbardziej romantycznego miasta na świecie! W tym mieście warto się zgubić! |
|
|
|
|