Nie żyje Franciszek Pieczka! Oto ostatnie słowa legendarnego aktora! |
Utworzony: piątek, 23 września 2022 20:01 |
Zmarł Franciszek Pieczka, aktor, którego znali wszyscy. Poniżej przytaczamy jedne z jego ostatnich publicznych wypowiedzi.
r e k l a m a
O sprawie informują polskie media. O śmierci Franciszka Pieczki, powołując się na informację od rodziny, poinformowało w piątek 23 września Polskie Radio RDC. "Dziś po południu odszedł od nas jeden z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych aktorów polskich, Franciszek Pieczka, Kawaler Orderu Orła Białego" - napisał prezes radia. Pieczka urodził się 18 stycznia 1928 roku we wsi Godów, jako najmłodszy z siedmiorga dzieci śląskiego górnika. Zgodnie z tradycją miał iść w ślady ojca, ale nie w smak mu była praca pod ziemią. - Ojciec myślał, że będę górnikiem i będę miał spokój, bo to praca, że na głowę nie kapie, takie miał argumenty na plus – wyjawiał w Gazecie Wyborczej - Moi rodzice nie wyobrażali sobie, że mógłbym zostać komediantem. Na Śląsku ludzie twardo stąpali po ziemi. A dla mojego ojca aktorzy to byli artyści głodu.
Po otrzymaniu dyplomu Pieczka rozpoczął karierę sceniczną, występując w teatrach po całej Polsce. W 1954 roku zadebiutował na ekranie, w roli epizodycznej, w "Pokoleniu” Andrzeja Wajdy. Chyba największą popularność przyniosła mu rola Gustlika w serialu "Czterej pancerni i pies”, ale Pieczka podkreślał, że nie był to wcale najważniejszy występ w jego karierze. W jednym z ostatnich wywiadów tak komentował naszą rzeczywistość "Kilka lat temu postanowiłem sobie, że nie będą zajmował się polityką. Z każdej strony jesteśmy atakowani kolejnymi komentarzami, których autorzy najwyraźniej stawiają sobie za cel przebicie poprzednika. Gadają, co im ślina na język przyniesie, bez zastanowienia, bez refleksji. Niech sobie kształtują ten świat według swoich widzimisię. Ja już na szczęście nie będę z tego długo korzystał. Najwyżej będę patrzył na nich z góry i miał, jak mówią Niemcy, Schadenfreude, czyli radość z nieszczęścia - dodaje. (...) - Nie zaglądam też do internetu. To przykre czasy, w których można być anonimowym i bezkarnie komentować, często raniąc innych. Zawsze w takich momentach przypomina mi się dzieciństwo na wsi, gdzie były tzw. sławojki. Na jednej z nich był napis: "Proszę was z łaski nie robić na deski, patrzeć do góry i celować do dziury". Tym dla mnie są właśnie te anonimowe komentarze." MM / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |