Niestety to już pewna i oficjalna informacja: rządowi NIE UDAŁO się wypracować porozumienia! Od poniedziałku kraj staje na głowie! |
Utworzony: piątek, 05 kwietnia 2019 20:00 |
Niestety, poniższa informacja jest już praktycznie pewna. Rządowi nie udało się wypracować satysfakcjonującego obie strony porozumienia. Od poniedziałku kraj stanie na głowie, nie będzie bowiem komu zastąpić brakujących kadr.
r e k l a m a
Zobacz także:
Ich zdaniem, propozycja rządu oznacza "brak realnych podwyżek wynagrodzenia zasadniczego w 2019 roku, znaczącą redukcję etatów nauczycielskich, pogorszenie oferty edukacyjnej w szkołach wiejskich, zwiększenie obowiązków i czasu pracy nauczycieli". I choć rząd zaproponował znaczne wzrosty średniego wynagrodzenia, to jednak dopiero od 2023 roku, co nie ma absulutnego sensu z punktu widzenia strajkujących. Dziś około południa rząd zdecydował się na przedstawienie propozycji, w której zawarte były obietnice zwiększenia "średniej pensji nauczyciela". Propozycja rządu dla nauczyciela dyplomowanego w wariancie pensum (minimalnych godzin pracy) 24 godz. to: w 2020 r. - 6335 zł, 2021 r. - 7434 zł, 2022 r. - 7800 zł; 2023 r. - 8100 zł brutto. Związek Nauczycielstwa Polskiego pozostał jednak na propozycję głuchy, głównie dlatego, że "średnia pensja" pozostaje pensją wirtualną, która w żaden sposób nie przekłada się na faktyczne zarobki większości pracowników. "Epatowanie opinii publicznej faktem, że nauczyciele będą zarabiali w roku 2023 kwotę ponad 8 tys. zł tak na dobrą sprawę przy braku odpowiedzi na pytanie, ile będzie wynosiło wynagrodzenie zasadnicze, jest pustą deklaracją. Antycypowanie zdarzeń przyszłych i niepewnych za cztery lata przy braku wiedzy, jaka będzie dynamika wzrostu gospodarczego, jak się będzie kształtował PKB, jakie będą relacje płacowe, to jest po prostu próba tylko i wyłącznie powiedzenia, że coś oferujemy, ale do końca nie jesteśmy przekonani, czy to będzie miało rację bytu" - powiedział Sławomir Broniarz, szef ZNP. Od poniedziałku więc kraj stanie na głowie, gdyż protest nauczycieli zbiega się w czasie z przeprowadzeniem egzaminów gimnazjalnych i maturalnych. I choć rząd robi wszystko, by jak najszybciej przepchnąć ustawy, pozwalające na wdrożenie w rolę organizatorów osób bez odpowiednich uprawnień, to wiele wskazuje na to, że tegoroczne matury będą przebiegać w naprawdę niespodziewany sposób. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|