Powrót do szkół – są nowe informacje! Wiemy, co będzie z dziećmi! |
Utworzony: piątek, 21 sierpnia 2020 10:08 |
Pojawiły się nowe informacje dotyczące powrotu dzieci do szkół. Wiemy, co nastąpi już za nieco ponad tydzień.
r e k l a m a
O sprawie pisze Interia. Od września podstawowym modelem pracy w szkołach mają być zajęcia stacjonarne – jednak zdaniem Marka Pleśniara z Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, przepisy te powstały co najmniej miesiąć za późno. Jego zdaniem nie ma żadnych szans na zachowanie bezpieczeństwa uczniów.
"Gorączkowo przygotowujemy procedury wprowadzenia do szkół wszystkich dzieci, w drugiej kolejności będziemy gotowi na system mieszany lub całkowitą edukację zdalną. Nie ma szans, by powrót do szkół odbył się naprawdę bezpiecznie. Dyrektorzy szkół nie są w stanie spełnić wytycznych, bo nie dysponują taką przestrzenią, by zapewnić dystans społeczny. Mówią też, że przygotowane wytyczne i przepisy pokazują dużą nieznajomość szkoły" – podkreślił Pleśniar. Pracownicy OSKKO zmuszeni są do organizowania szkoleń dla nauczycieli, ponieważ wsparcia takiego nie udzieliło Ministerstwo Edukacji. "Dyrektorzy pytają m.in. co z rozpoczęciem roku szkolnego. My rekomendujemy nie robić żadnych ogólnych spotkań szkolnych. Co z zebraniem rodziców klas I, IV, zerówek? My rekomendujemy, żeby ich nie było, żeby były tylko zebrania wychowawców ze swoimi grupami. Jest też trend, by przejść na zdalne rady pedagogiczne" - mówił Pleśniar. Zdaniem Pleśniara, niezbędny jest też podział uczniów na grupy. Żeby to zrobić, trzeba zatrudnić dodatkowych nauczycieli lub zapłacić obecnym godziny ponadwymiarowe. Ani szkoły, ani samorządy w Polsce nie mają na to pieniędzy. Ministerstwo Edukacji nie wyraża żadnego zainteresowania tym faktem. Na brak wsparcia ze strony ministerstwa wskazał też przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Solidarność Oświata, Sławomir Wittkowicz. "Poza wydaniem w trybie pilnym rozporządzeń niekonsultowanych ze środowiskiem ministerstwo edukacji umywa ręce od całej sytuacji. Organy prowadzące muszą mieć środki finansowe na dostosowanie struktury organizacyjnej, zmniejszenie liczebności grup, zapewnienie większej liczby personelu obsługowego, skoro ma być cała kategoria działań zmierzających do częstej dezynfekcji, unikania wspólnych pomieszczeń. Przecież są hole, toalety, biblioteki, świetlice, stołówki, gdzie będą gromadzić się uczniowie. Takie przepisy i wytyczne może napisać ktoś, kto szkołę zna, bo tylko koło niej przejeżdża" – powiedział. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... |