Zmiany w działaniu brytyjskich władz w sprawach karnych dotyczących m.in. Polaków w UK! |
Brexit przyniósł wiele pozytywnych zmian, ale przedstawił też nowe wyzwania. Do tej pory większość współpracy w sprawach karnych i wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych opierała się na instrumentach informacyjnych UE, a także skoordynowanym działaniu władz krajów członkowskich.
Po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, straci ona dostęp do tych zaawansowanych instrumentów i zamiast tego będzie musiała polegać głównie (ale nie tylko!) na własnych narzędziach. Zaprezentuję Państwu w skrócie, jak po Brexicie będzie przebiegać transgraniczna współpraca przestępcza – wprowadza Adwokat Anna Matelska, Dyrektor Kancelarii Adwokackiej AM International Solicitors. Najistotniejsze zmiany będą miały misce w związku z systemami wymiany informacji UE. W tej kwestii, można powiedzieć, że nastąpi niemała rewolucja. Natychmiastowy dostęp do informacji jest zawsze ważny przy prowadzeniu spraw karnych. Dlatego UE zastosowała zaawansowane systemy wymiany informacji, które pomogłyby wszystkim krajom w Unii. Szczególnie w przypadku Wielkiej Brytanii jednym z systemów, który odegrał kluczową rolę w prowadzeniu postępowania karnego, był Drugi System Informacyjny Schengen (SIS II). Ten system udostępniał automatyczne powiadomienia policji i odpowiednim władzom o poszukiwanym lub zaginionym, przy czym powiadomienia były wysyłane w czasie rzeczywistym. Podobnie innym narzędziem, które okazało się całkiem przydatne dla wszystkich członków związku, był europejski system przekazywania informacji z rejestrów karnych (ECRIS). Jest to obszerna baza danych, która będąc zupełnie ujednoliconą, dostarcza dostępu do oraz wglądu w rejestry karne mieszkańców UE władzom Wielkiej Brytanii. Po Brexicie, jeśli władze brytyjskie złożą wniosek o dostęp do tych plików, otrzymanie jakiejkolwiek odpowiedzi zajmie co najmniej 20 dni roboczych. Oznacza to, że czas reakcji władz brytyjskich będzie mocno wydłużony w stosunku co do stanu obecnego. Ponadto musieliby składać wnioski do władz każdego państwa członkowskiego z osobna, co jeszcze bardziej spowolniłoby ten proces. Poza tym, w ramach umowy Brexitowej, władze Wielkiej Brytanii stracą również rodzaj dostępu, jaki miały, do Europolu (Europejskiej Agencji Współpracy Organów Ścigania) i Eurojustu (Agencja Unii Europejskiej ds. Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych). Niektóre instrumenty pozostaną jednak dostępne dla transgranicznej współpracy w sprawach karnych, a i one mają bardzo istotne znaczenie przy wykrywaniu przestępców i przeciwdziałaniu przestępczości, a także poszukiwaniu osób zaginionych czy egzekwowaniu nałożonych sankcji. Z drugiej strony Wielka Brytania nadal będzie miała dostęp do danych Prüm i danych dotyczących przelotu pasażera (PNR). Prüm to baza danych, która oferuje natychmiastowy dostęp do danych DNA i odcisków palców z 11 krajów partnerskich. Jest to bardzo ważne narzędzie, które pomogło dopasować około 89 000 danych DNA w ciągu jednego tylko roku od lipca 2019 do września 2020 r. Podobnie Wielka Brytania będzie nadal uzyskiwać dostęp do danych i udostępniać je za pomocą PNR, który oferuje kluczowe informacje o pasażerach od różnych linii lotniczych. Podczas gdy Wielka Brytania z pewnością straci kluczowy dostęp do ważnych informacji i zasobów po Brexicie, to samo można powiedzieć również o UE. Tak jak Wielka Brytania będzie musiała podwoić ręczne procesy, tak samo władze UE muszą wypełnić lukę powstałą w wyniku braku współpracy brytyjskiej policji i władz z UE. W związku z tym, istnieje szansa, że rosnące napięcia po obu stronach mogą otworzyć przed UE możliwość ponownego współdzielenia dostępu do swoich systemów informacyjnych. To jest jednak jedynie pewna koncepcja, a rozmowy na ten temat nie są jeszcze prowadzone – informuje Adwokat Anna Matelska, Dyrektor Kancelarii Adwokackiej AM International Solicitors. Podsumowując, Wielka Brytania będzie musiała zmierzyć się z ogromnym przedsięwzięciem spowodowanym brakiem zaawansowanego oprogramowania, z którego korzystała dotychczas w sprawach karnych. Na razie będzie musiała oprzeć się na własnych systemach i wypełnić lukę za pomocą ręcznych procesów, co z pewnością przyczyni się do rozwoju biurokracjii. Ponadto nie ulega wątpliwości, że będzie musiała nawiązać stosunki dwustronne, aby w pewnym stopniu kontynuować transgraniczną współpracę przestępczą w erze po Brexicie. Z pewnością w zaistniałej sytuacji, a także w pandemicznych realiach, nie będą to współprace łatwe, nawet jeśli takowe się pojawią. Szukasz konsultacji dotyczących transgranicznej obrony karnej? Zachęcamy do umówienia konsultacji prawnej z naszymi prawnikami wyspecjalizowanymi w prawie karnym. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY - redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treści partnerów. Fot.: Materiały reklamodawcy |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|