LM: Celtic rozbity w Bradze |
Utworzony: czwartek, 29 lipca 2010 08:13 |
Sporting Braga wygrał u siebie z Celticiem Glasgow aż 3:0. Portugalski klub jest teraz bardzo blisko awansu do fazy play-off. W bramce gości stał polski golkiper Łukasz Załuska, nie uchronił on jednak swojego zespołu od katastrofy.
r e k l a m a
W pierwszym spotkaniu III rundy eliminacji Ligi Mistrzów Sporting Braga rozbił Celtic Glasgow 3:0. Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało tak wysokiej przewagi Portugalczyków, bo choć Sporting prowadził, po golu Alana, 1:0, to nie stwarzał sobie zbyt wielu okazji do podwyższenia prowadzenia. W drugiej połowie kolejne bramki strzelili jednak Echiejile i Matheusa, co stawia Celtic w niezwykle trudnym położeniu przed rewanżem w Glasgow.
Pierwsza bramka padła z rzutu karnego, już w 26 minucie. Arbiter dopatrzył się zagrania ręką jednego z graczy Celtów. Jedenastkę na gola zamienił Brazylijczyk Alan. Ogółem w pierwszej połowie przeważali gospodarze, którzy zdominowali środek pola. Drugie 45 minut było bardziej wyrównane. Obie drużyny skutecznie niwelowały swoje ofensywne akcje, aż do 76 minuty. Wtedy to po zagraniu z rzutu rożnego kolejną bramkę dla Portugalczyków zdobył Echiejile. W końcówce sporą szansę miał Celtic. Po rzucie wolnym , z dystansu, bardzo mocno uderzył Mulgrew, jednak bramka dająca większe nadzieje na zwycięstwo w dwumeczu z wicemistrzem Portugalii nie padła. Szkotów na minutę przed końcem dobił strzałem z rzutu wolnego Matheus i Załuska zmuszony był po raz trzeci wyjmować piłkę z siatki. Więcej goli na Estadio Municipal de Braga już nie widzieliśmy. Teraz Celtic, aby awansować musi pokonać Sporting na własnym stadionie co najmniej 3 bramkami. RP/PolishPlace.pl |
WSZYSCY mieszkańcy UK proszeni o RAPORTOWANIE! Każdy powinien mieć tę aplikację, żeby móc szybko wysłać informację władzom! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|