piątek, 15 listopada 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Nie żyje polski imigrant - zginął w pracy na oczach innych Polaków! Pracodawca tylko krzyczał do niego...
Utworzony: środa, 06 września 2017 13:53
Nie żyje polski imigrant - zginął w pracy na oczach innych Polaków! Pracodawca tylko krzyczał do niego... Media podają, że doszło do tragicznej śmierci polskiego imigranta. Zginął w trakcie pracy na oczach innych pracowników z Polski. Właśnie z relacji pozostałych Polaków wynika, że pracodawca nie przejmował się tym co się dzieje i widząc umierającego Polaka, krzyczał tylko na niego, by wracał do pracy.

r e k l a m a




Jak informuje praca.interia.pl, doszło do tragedii, której ofiarą stał się polski imigrant pracujący wraz z innymi Polakami w winnicy koło Lyonu. Rodacy, którzy byli świadkami tragicznego zdarzenia podają, że kiedy Polak umierał, francuz krzyczał jedynie „pracować!”.

Nasi rodacy, którzy zatrudnieni zostali przy zbiorach we Francji w winnicy w Saint-Etienne-des-Oullieres koło Lyonu, przyznają, że trafili do istnego „obozu pracy”, którego ofiarą stał się jeden z Polaków.

Mężczyzna pracujący jak inni w pewnym momencie źle się poczuł. Pozostali widząc jego stan chwycili za telefon i chcieli wezwać pogotowie, nie potrafili jednak porozumieć się w języku francuskim.

- Ojciec właściciela winnicy wziął ten telefon i po prostu go wyłączył. Rozłączył połączenie dwa razy. Człowiek umierał, był już nieprzytomny, a pracodawca krzyczał do nas: "Pracować! Pracować!". Krzyczał po polsku, bo nauczył się tego słowa w naszym języku. Wyjaśnił nam, że mamy dalej pracować, bo zostało jeszcze 20 minut do końca roboczego dnia. Później właściciel winnicy tłumaczył nam, że jego ojciec, który jest w podeszłym wieku, nie pomógł wezwać pogotowia ratunkowego, bo nie potrafi posługiwać się telefonem. Takie usłyszeliśmy wyjaśnienie – opowiadają Polacy pracujący w winnicy.

Jak przyznają nasi rodacy nawet w ciągu największych upałów pracodawca nie zapewniał im odpowiedniej ilości wody podczas ciężkiej pracy, co mogło być jedną z przyczyn, które doprowadziły do tragicznej śmierci Polaka. Jak przyznają pozostali, w tym dniu był on jedną z tych osób, dla których nie wystarczyło wody.

- Wody brakowało wszystkim, on tej wody w ogóle nie dostał. W tym dniu był bardzo duży upał. W słońcu było na pewno ponad 40 stopni. Może 35. Nie było żadnego cienia. Nie było nigdzie ani zadaszenia, ani drzew - tłumaczą polscy pracownicy.
r e k l a m a


Właściciele winnicy zapewniają, że woda dostarczana jest pracownikom regularnie, a pracodawca w tym samym dniu widząc złe samopoczucie Polaka zaproponował mu odpoczynek, ten jednak odmówił.


Paulina Lęcznar / POLEMI.co.uk
Fot.: Photographee.eu / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...
alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...
alt
Vesa Beauty
Sklep internetowy z polskimi kosmetykami naturalnymi, zdrową...

Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...

Pozostałe oferty

CPC EMPIRE TRAINING (Szkoły i kursy)
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7...
Tłumacz Przysięgły UK (tłumacze)
Tłumaczenia pisemne certyfikowane wg wymogów brytyjskich...
Natura Beauty Lab (Kosmetyki i perfumy)
Kosmetyki Naturalne marek Polskich i zagranicznych!...
GORDON AND THOMPSON SOLICITORS (prawnicy)
Doświadczony zespół prawników z polsko-języczną obsługą...