poniedziałek, 23 grudnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Nie żyje polski imigrant - zginął w pracy na oczach innych Polaków! Pracodawca tylko krzyczał do niego...
Utworzony: środa, 06 września 2017 13:53
Nie żyje polski imigrant - zginął w pracy na oczach innych Polaków! Pracodawca tylko krzyczał do niego... Media podają, że doszło do tragicznej śmierci polskiego imigranta. Zginął w trakcie pracy na oczach innych pracowników z Polski. Właśnie z relacji pozostałych Polaków wynika, że pracodawca nie przejmował się tym co się dzieje i widząc umierającego Polaka, krzyczał tylko na niego, by wracał do pracy.

r e k l a m a




Jak informuje praca.interia.pl, doszło do tragedii, której ofiarą stał się polski imigrant pracujący wraz z innymi Polakami w winnicy koło Lyonu. Rodacy, którzy byli świadkami tragicznego zdarzenia podają, że kiedy Polak umierał, francuz krzyczał jedynie „pracować!”.

Nasi rodacy, którzy zatrudnieni zostali przy zbiorach we Francji w winnicy w Saint-Etienne-des-Oullieres koło Lyonu, przyznają, że trafili do istnego „obozu pracy”, którego ofiarą stał się jeden z Polaków.

Mężczyzna pracujący jak inni w pewnym momencie źle się poczuł. Pozostali widząc jego stan chwycili za telefon i chcieli wezwać pogotowie, nie potrafili jednak porozumieć się w języku francuskim.

- Ojciec właściciela winnicy wziął ten telefon i po prostu go wyłączył. Rozłączył połączenie dwa razy. Człowiek umierał, był już nieprzytomny, a pracodawca krzyczał do nas: "Pracować! Pracować!". Krzyczał po polsku, bo nauczył się tego słowa w naszym języku. Wyjaśnił nam, że mamy dalej pracować, bo zostało jeszcze 20 minut do końca roboczego dnia. Później właściciel winnicy tłumaczył nam, że jego ojciec, który jest w podeszłym wieku, nie pomógł wezwać pogotowia ratunkowego, bo nie potrafi posługiwać się telefonem. Takie usłyszeliśmy wyjaśnienie – opowiadają Polacy pracujący w winnicy.

Jak przyznają nasi rodacy nawet w ciągu największych upałów pracodawca nie zapewniał im odpowiedniej ilości wody podczas ciężkiej pracy, co mogło być jedną z przyczyn, które doprowadziły do tragicznej śmierci Polaka. Jak przyznają pozostali, w tym dniu był on jedną z tych osób, dla których nie wystarczyło wody.

- Wody brakowało wszystkim, on tej wody w ogóle nie dostał. W tym dniu był bardzo duży upał. W słońcu było na pewno ponad 40 stopni. Może 35. Nie było żadnego cienia. Nie było nigdzie ani zadaszenia, ani drzew - tłumaczą polscy pracownicy.
r e k l a m a


Właściciele winnicy zapewniają, że woda dostarczana jest pracownikom regularnie, a pracodawca w tym samym dniu widząc złe samopoczucie Polaka zaproponował mu odpoczynek, ten jednak odmówił.


Paulina Lęcznar / POLEMI.co.uk
Fot.: Photographee.eu / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...
alt
TanieKosmetyki
Oferujemy największy wybór polskich marek kosmetycznych. Wygoda...

Polska apteka internetowa w UK
Polska apteka internetowa w UK FamilijnaPolska apteka internetowa...

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...

Pozostałe oferty

PhotoBox PhotoBox
Obecnie PhotoBox posiada najszerszą ofertę produktów...
National National Car Rental
Oferujemy korzystne ceny za wynajem pojazdów we...
Kardas Productions (Tworzenie stron www)
Zajmujemy się promocją firm w social media, pomagając...