To wszystko znowu wina Polaków! Dawno nikt zza granicy nam tak nie dopiekł, ale Polacy potrafili się obronić – riposta polskiego polityka trafi do historii! |
Utworzony: środa, 25 września 2019 08:01 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
W Nowym Jorku – po serii protestów na całym świecie – odbył się szczyt ONZ poświęcony zmianom klimatycznym. Na pokładzie samolotu francuskiego prezydenta zapytano, jak odnosi się do protestów, które młodzi ludzie zamierzają globalnie organizować w każdy piątek roku szkolnego. Macron powiedział, że w pełni popiera wywieranie presji na wszystkich, którzy nie robią wystarczająco wiele, by wprowadzić prawo mające przyśpieszyć pracę nad zwalczaniem zmian klimatycznych. Pokazał nawet palcem, kogo należy w tej kwestii upomnieć. „Prawda jest taka, że jest jedno państwo, które wszystko blokuje. To Polska. Moim celem jest przekonanie innych krajów do postępu” - powiedział Macron. Następnie zwrócił się do protestujących z całej Europy: „Niech jadą do Polski! Niech pomogą mi ruszyć tych, których ja nie potrafię przekonać”. Na czerwcowym szczycie w Brukseli to właśnie Polacy sprzeciwili się wprowadzeniu dyrektywy, mającej związać państwa UE obowiązkiem całkowitego wygaszenia elektrowni węglowych do 2050 roku. Na słowa francuskiego prezydenta mocno zareagowali przedstawiciele polskiego MSZ. „Decyzje o kolosalnym wpływie na produkcję i ceny energii, na zasady funkcjonowania całego europejskiego przemysłu, w końcu na nasze rolnictwo, transport czy mieszkalnictwo nie mogą być podejmowane bez wiarygodnej analizy. Zanim podejmiemy europejskie decyzje w sprawie neutralności klimatycznej, Polska oczekuje jasnych zasad podziału obciążeń oraz zasad kompensacji dla najbardziej narażonych grup społecznych, branż gospodarki i regionów” - powiedział wiceszef MSZ Konrad Szymański. „Nie podejmujemy strategicznych decyzji gospodarczych na ślepo. W ten sposób uczymy się na poniekąd francuskich błędach, które za sprawą decyzji dotyczących cen energii doprowadziły do niedawnych zamieszek społecznych w całej Francji na niespotykaną skalę. Nie będziemy radzić żadnym grupom protestującym, żeby odwiedzały Francję, bo jest wystarczająco wielu protestujących we Francji. Życzymy natomiast naszym partnerom z Unii Europejskiej tego, by równie skutecznie realizowali cele zawarte w Protokole z Kioto w zakresie redukcji emisji CO2” - dodał wiceminister. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: denis pekov / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|