UK: Cała seria brutalnych napaści na polską rodzinę! Najpierw atak pod szkołą, później... SZOK! |
Utworzony: piątek, 16 września 2016 08:09 |
Ostatnie ataki na Polaków w Wielkiej Brytanii powodują, że sytuacja na Wyspach staje się coraz bardziej napięta. Jak się okazuje, niektórzy muszą się z nią męczyć już od jakiegoś czasu. Jedna z naszych czytelniczek najpierw opowiedziała nam o brutalnym ataku pod szkołą, a później dowiedzieliśmy o kolejnych szokujących napaściach.
r e k l a m a
Zobacz także:
Niedługo po rozpoczęciu nowego roku szkolnego nastoletni Polak po wyjściu ze szkoły został zaatakowany przez innego chłopaka, który poza wyzwiskami i biciem, kazał mu także wyjeżdżać z powrotem do Polski. Przechodnie w żaden sposób nie zareagowali. Dopiero reakcja innej Polki zniechęciła napastnika. Syn naszej czytelniczki przeżył duży szok i po wszystkim trafił do lekarza z bolesnymi siniakami na szyi i problemami z oddychaniem. Sprawa została zgłoszona na policję, ale od tego czasu żadem z funkcjonariuszy nie pomógł, mimo ciągłego przypominania o sprawie. Szkoła także odcięła się od zdarzenia. W przeszłości jednak dyrekcja nie miała problemu, by rozmawiać z Polakiem, gdy odepchnął Brytyjczyka, który wyśmiewał się z jego fryzury. Tym razem reakcji nie było żadnej. Polka podkreśla, że gdyby sytuacja była odwrotna, to zarówno ona, jak i syn, wylądowaliby na 'dywaniku'. Nikt nie chciał pomóc nawet wtedy, gdy okazało się, że podczas ataku napastnik zniszczył procesor słuchu nastolatka, który ma problemy ze słuchem. To nie jest jednak jedyny taki przypadek dla polskiej rodziny. W innej sytuacji, trzy lata temu, syn naszej czytelniczki został uderzony w twarz przez innego ucznia, który wygłaszał rasistowskie hasła w kierunku Polaka. Innym razem, na urodzinach u jednej z jego koleżanek z tego samego powodu został pobity przez inne dzieci. Wszyscy brytyjscy rodzice, którzy tam byli, zarzekali się, że niczego nie widzieli, nawet pomimo tego, że dzieci się przyznały. Polka wyjaśnia, że ma dość już całej sytuacji i serce jej pęka, gdy widzi cierpienie syna. Mówi także, że ma dość tego kraju. Wg niej skala całego zjawiska będzie się tylko rozszerzać także wśród dzieci. Wiele osób wcześniej mówiło, że tego typu rzeczy zdarzają się w Anglii w większych miastach, ale jak widać nawet w mniejszych miejscowościach w pozostałej części Wielkiej Brytanii proceder ten jest niestety coraz częstszy. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: igorstevanovic / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
TONIO MIĘDZYNARODOWE PRZEKAZY PIENIĘŻNE TONIO - Przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii do Polski i z... |