Imigrancie w UK! Specjalny numer - masz już go? Jeżeli nie, to zapisz! |
Utworzony: czwartek, 30 lipca 2015 09:28 |
Kobieta skontaktowała się z policjantami za pomocą wiadomości tekstowych, doprowadzając do aresztowania podejrzanego o napaść seksualną. Funkcjonariusze chcą nagłośnić to zdarzenie w celu promocji nowej kampanii.
r e k l a m a
Zobacz także: Kampania oparta jest na prawdziwym wydarzeniu. Anonimowa kobieta jadąc pociągiem zauważyła mężczyznę, który kiedyś zaatakował ją na tle seksualnym. Bojąc się o swoje bezpieczeństwo, napisała do policji o swoich obawach i podała miejsce, do którego się wybiera. Na podanej stacji czekało już dwóch funkcjonariuszy, którzy aresztowali podejrzanego i upewnili się, że kobiecie nic nie grozi. Na potrzeby filmu zmieniono imiona i miejsca, aby chronić anonimowość osób zaangażowanych. „W pociągu jest mężczyzna. Przypomina osobę, która niedawno mnie molestowała”- tak wyglądała pierwsza wiadomość. Następnie kobieta opisała, że pociąg ruszył z London Broad Street, a następny przystanek to Berryford. Policjanci poprosili o opis podejrzanego. „Około 40 lat, 180 cm wzrostu, średniej budowy, czarne włosy, niebieskie oczy, czarna koszulka i czerwony plecak”. Stróże prawa czekali na nich na piątej stacji, zaledwie 20 minut od wysłania pierwszej wiadomości. Dwóch policjantów weszło do wskazanego wagonu. Pierwszy aresztował podejrzanego, a drugi poszedł porozmawiać z ofiarą. Całą akcja została przeprowadzona szybko, bezproblemowo i skutecznie. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: LoloStock / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
ZŁA wiadomość dla osób, które mieszkają w wynajmowanych domach i mieszkaniach w UK! W przyszłym roku... |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|