piątek, 26 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Londyn: Dramat pasażerki na lotnisku Stansted! Obsługa nie miała litości!
Utworzony: środa, 08 kwietnia 2015 06:47
Londyn: Dramatyczne sceny na lotnisku Stansted! Obsługa nie miała litości! Szczegółowe przepisy i ich bezwzględne egzekwowanie mogą łatwo doprowadzić do dramatu. Tak w każdym razie na pewno widziała swoją sytuację 14-latka z Hiszpanii, której z powodu małego szczegółu nie pozwolono wrócić do domu!

r e k l a m a




14-letnia Deva Joseph, która na co dzień chodzi do szkoły we wschodnim Londynie gdzie mieszka z krewnymi, swój dom rodzinny ma w Hiszpanii, do której chciała wrócić na świąteczną przerwę. Z powodu małego drobiazgu nie wpuszczono jej jednak na pokład samolotu, zostawiając na lotnisku Stansted z wykupionym biletem i brakiem perspektyw na powrót do rodziny, podaje serwis Daily Mail.

Problemem okazała się torebka, której nie udało jej się wcisnąć do walizki, przez co nastolatka została z 2 sztukami bagażu podręcznego. Polityka linii lotniczych easyJet, w których Deva miała wykupiony bilet na swoją podróż, wyraźnie określa, jakie wymiary i ile sztuk bagażu można zabrać ze sobą na pokład samolotu.

Mimo niewielkich wymiarów, dziewczyna miała o jedną sztukę bagażu za dużo, przez co samolot odleciał bez niej. Wprawdzie można zapłacić za przewożenie dodatkowych walizek, co zresztą zaproponowała sama nastolatka, jednak powiedziano jej, że takiej opłaty można dokonać wyłącznie karta kredytową a nie gotówką.

To właśnie ta sytuacja ujawniła absurd przepisów obowiązujących w liniach lotniczych, bo mimo że osoby w jej wieku mogą podróżować już bez opieki dorosłych, żaden bank nie wyda im karty kredytowej, więc nie są w stanie uiszczać żadnych ewentualnych opłat. To zaś może doprowadzić do dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazła się Deva, zdana na samą siebie.

Została niezbyt miło potraktowana przez obsługę linii, która zostawiła ją samą z jej problemem. - Siedziałam na podłodze i płakałam. Tak bardzo chciałam wrócić do domu, byłam zdesperowana i błagałam, ale ich to nie obchodziło - wspomina z rozpaczą nastolatka. - W dodatku nie działał mi telefon i zostałam ze wszystkim całkiem sama. Tylko dzięki jednej uprzejmej parze mogłam skorzystać z ich telefonu i zadzwonić do taty - dodaje.
r e k l a m a


Ojciec Devy określił całe wydarzenie jako kompromitację przewoźnika. Rzecznik easyJet przyznał w imieniu linii przyznał mu rację - Podczas, gdy polityka firmy mówi wyraźnie, by nie płacić gotówką przy odprawie, w tej sytuacji powinniśmy zrobić wyjątek - zaznaczył.


Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: pio3 / Shutterstock

Linki sponsorowane
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...
alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...

Polski prawnik w UK
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc prawną od...

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...

Pozostałe oferty

Purple Parking Purple Parking
Rezerwuj parking na lotniskach w Wielkiej Brytanii nawet...
Europcar Europcar
Europcar jest największą w Europie firmą wynajmującą...
Creative Labs Creative Labs
Odtwarzacze MP3, przenośne centra rozrywki, głośniki...
Empire Traininig Services (Szkoły i kursy)
Kursy i szkolenia na maszyny budowlane - Koparki,...