SZOK i PŁACZ w Wielkiej Brytanii! Polak umiera na ulicy! |
Utworzony: poniedziałek, 16 stycznia 2017 13:07 |
Do mediów dotarła szokująca informacja o Polaku, którego znaleziono umierającego na ulicy. Przetransportowano go do szpitala, gdzie niestety lekarzom nie udało się go uratować. W jego śmierć powiązane są co najmniej cztery osoby. Policja prosi o pomoc każdego, kto może coś o tym wiedzieć. Mężczyznę opłakuje jego rodzina, która zostawia kwiaty i znicze w miejscu, gdzie go znaleziono.
r e k l a m a
Zobacz także:
W związku ze śmiercią Polaka walijska policja zatrzymała cztery osoby - trzech nastolatków i 43-letniego mężczyznę. Podejrzanym postawiono zarzut morderstwa. Troje z nich przebywa w areszcie. Śledztwo jest nadal w toku, jednak nadal nie udało się ustalić przebiegu zdarzeń, w związku z czym walijska policja zaapelowała o pomoc i prosi świadków zdarzenia, aby jak najszybciej zgłosili się na posterunek. - Szczególnie zależy nam na odnalezieniu człowieka, który jechał na rowerze wzdłuż Cromwell Road i widziano go na Keene Street w czasie incydentu - powiedział Glyn Fernquest z policji w Newport. Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem, ale szersza informacja do mediów dotarła teraz. Opinia publiczna dopiero zaczyna się dowiadywać o tym zdarzeniu, bo wcześniej dokładniejszych wiadomości w tej sprawie nie podawano. W miejscu, gdzie znaleziono Polaka ludzie składają kwiaty i znicze. Tak pożegnała Jana jego rodzina: 'Byłeś wspaniałym, opiekuńczym synem, bratem, szwagrem i przyjacielem. Nigdy nie zapomnimy uśmiechy na twojej twarzy, kiedy twoja ulubiona drużyna, Real Madryt zdobywała gola. Zostaniesz w naszych sercach na zawsze. Kochamy Cię i będziemy tęsknić.' Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: GongTo / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|