To już pewne. Premier Boris Johnson ogłosił wczoraj, że nowe restrykcje, wprowadzone przez rząd w walce z pandemią koronawirusa potrwają aż pół roku. Wiadomość ta zszokowała mieszkańców Wielkiej Brytanii.
|
Media podają wiadomości z ostatniej chwili. Premier Boris Johnson w końcu przemówił do narodu. W swoim orędziu zaapelował do mieszkańców Wielkiej Brytanii o rozsądek i cierpliwość w walce z pandemią koronawirusa.
|
To nie żart. Już na dniach na ulice brytyjskich miast wyjdą żołnierze, a jej pełną gotowość potwerdził dziś premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Armia ma mieć swoje zadania, które mają pomóc w walce z koronawirusem.
|
Polski rząd podjął decyzję, która wzbudziła potężne zaskoczenie w Europie i na świecie. Politycy nie mają wątpliwości, że pójdzie za nią kolejna fala przyjazdów do kraju.
|
Premier Boris Johnson w trakcie wystąpienia przed Izbą Gmin ogłosił drugi wielki zestaw ograniczeń i restrykcji na całą Anglię, ale także na pozostałe regiony Wysp. Nowe zasady mają trwać aż do marca przyszłego roku, o ile nie będzie widać wyraźnych oznak polepszenia sytuacji.
|
Wszyscy ci, którzy byli przekonani, że ban na puby i restaurację to dopiero początek, mieli całkowitą rację. Media informują, jakie będą dalsze kroki premiera Borisa Johnsona i kolejne wprowadzone środki przymusu.
|
Od dziś zapowiedziano zmianę polityki walki z COVID-19. Nastał punkt krytyczny dla walki z wirusem w Wielkiej Brytanii, co odbije się również na życiu zwykłych ludzi. Premier Johnson ma w tej sprawie wystąpić w specjalnym orędziu.
|
Sytuacja koronawirusowa w Wielkiej Brytanii pogarsza się w zasadzie z dnia na dzień. Tak źle nie było od kwietnia, a z tego co mówią eksperci wynika, że w najbliższym czasie może być jeszcze gorzej.
|
Od grudnia czekają nas zmiany w dokumentacji. Jeśli chcecie skorzystać na nowym prawie, będziecie musieli pobrać specjalną aplikację.
|
Wszystko wskazuje na to, że koronawirus w Wielkiej Brytanii jest górą. Sprawy w kraju przybierają drastyczny obrót. W ciągu kilku tygodni może być dziennie nawet 50 tysięcy nowych zachorowań. Wzrośnie też liczba zgonów.
|