Home Office wywołał FURIĘ! Teraz, gdy widać jak ważni są pracownicy z UE na Wyspach, szefowa ministerstwa publikuje nowe restrykcje dotyczące imigrantów! |
Utworzony: piątek, 10 kwietnia 2020 14:49 |
Szefowa Home Office opublikowała nowe restrykcje dotyczące imigrantów chcących pracować w Wielkiej Brytanii, czym wywołała furię na Wyspach. Brytyjskie społeczeństwo podkreśla, że rząd powinien się wstydzić, że w czasie, kiedy wszyscy widzą, jak potrzebni są obcokrajowcy pracujących w kluczowych zawodach, władza przedstawia dla nich nowe ograniczenia.
r e k l a m a
Jak informuje Mirror, Priti Patel, szefowa Home Office (brytyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych), zdecydowała, że teraz jest odpowiednia pora na to, by opublikować instrukcje dotyczące nowych zasad. Dotyczą one restrykcji nakładanych na tzw. 'nisko wykwalifikowanych' imigrantów w Wielkiej Brytanii po zakończeniu całego procederu opuszczenia na stałe Unii Europejskiej.
W tym przypadku 'nisko wykwalifikowani' oznacza grupę migrantów 'mniej zarabiających'. Instrukcje są przedstawione w celu poinformowania pracodawców o tym, że nie każdy imigrant z Unii Europejskiej będzie mógł rozpocząć na Wyspach pracę. Obcokrajowcy będą musieli zarabiać ponad 25 600 funtów rocznie, mieć już ofertę pracy przed przyjazdem do Zjednoczonego Królestwa oraz posługiwać się językiem angielskim w odpowiednim stopniu. Tylko wtedy tacy imigranci, również Polacy, będą mogli otrzymać wizę pracowniczą. Pewnego rodzaju odstępstwa będą wprowadzane w przypadku osób, które będą zarabiały między 20 480 a 25 600 funtów w ciągu roku. Nowe restrykcje dotkną szczególnie imigrantów, którzy będą chcieli pracować jako służba pielęgniarska, opiekunowie, pracownicy supermarketów, śmieciarzy, pracowników produkcji, itp. Decyzja Patel o publikacji spotkała się z ogromną krytyką pracodawców, biznesów oraz zwykłych Brytyjczyków. Ludzie na Wyspach uważają, że to 'ogromny policzek' w pracujących imigrantów, którzy teraz ciężko pracują, by życie na Wyspach w dobie koronawirusa dalej mogło się toczyć. Przedstawiciele firm brytyjskich tłumacza, że rząd w ten sposób powoduje, że nadwyrężone już do granic możliwości służba zdrowia i domy opieki popadną w jeszcze większy kryzys. A jeszcze kilka dni temu, zastępujący chwilowo Borisa Johnsona Dominic Raab powiedział: - Teraz wszyscy widzimy na własne oczy kim są 'kluczowi pracownicy' w naszych życiach - odnosząc się do tych osób, które nadal muszą pracować, wśród których są imigranci. I to tej grupy osób w największym stopniu dotyczą regulacje. Brytyjczycy są zdania, że obecna sytuacja w kraju powinna całkowicie wstrzymać kwestie ograniczeń dla obcokrajowców. Rzecznicy rządowi tłumaczą się jednak, że Brexit jest faktem i trzeba zacząć uświadamiać i przygotowywać wszystkich na nadchodzące zmiany. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|