Wyszło na jaw, że Meghan Markle częstowała ludzi narkotykami! No teraz to już żona Harry'ego ma naprawdę przechlapane – została DILERKĄ! |
Utworzony: sobota, 29 grudnia 2018 13:32 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Sprawa wyszła na jaw po ujawnieniu treści poczty elektronicznej jednego z gości. „Znajomy obecnej księżnej poprosił w mailu o jeden z rodzajów konopi indyjskich, a Meghan zapewniła, że już go zamówiła” - relacjonuje źródło. O paleniu marihuany na poprzednim ślubie Meghan wiedziano już od dawna, dopiero teraz okazało się, że w roli dilera występowała sama księżna. Ślub Meghan Markle z Trevorem Engelsonem odbył się w 2011 roku na plaży na Jamajce, a zaproszono na niego ponad stu gości, w tym wielu związanych z aktorstwem. Okazało się, że wszyscy zaproszeni dostali od Markle i Engelsona prezenty w postaci torebek z suszem roślinnym. Wszystko to było „zaplanowane w najdrobniejszym szczególe” i nie ma wątpliwości, że Markle sama brała udział w dystrybucji „ziółka”. Na szczęście dla samej Meghan, Harry też doskonale orientuje się w temacie, gdyż niedawno przyznał się, że jako nastolatek „pił i palił marihuanę na umór”. W konsekwencji został zmuszony przez ojca, księcia Karola, do odwiedzenia kliniki rehabilitacyjnej, gdzie mógł na własne oczy obserwować, jak poważną chorobą jest narkomania i jaka przyszłość może go czekać, jeśli nie zrezygnuje ze swojego „hobby”. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Alan Fraser Images / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|