Oto, co czeka mieszkańców Wielkiej Brytanii od 1 stycznia 2021 roku! Wszyscy mają się przygotować! |
Utworzony: poniedziałek, 14 grudnia 2020 06:59 |
Wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii czekają ogromne zmiany. 1 stycznia 2021 roku będzie datą przełomową – trzeba się przygotować na to, co nadchodzi.
r e k l a m a
Jak podaje Mirror, w niedzielę 13 grudnia jest termin ostateczny podpisania umowy rozdzielającej Wielką Brytanię i Unię Europejską. Termin ten uzgodnił premier Boris Johnson podczas swojej ostatniej wizyty w Brukseli.
Za kilka tygodni skończy się okres przejściowy i Wielka Brytania praktycznie i formalnie, już nie tylko teoretycznie, wyjdzie ze Wspólnoty Europejskiej. Oznacza to zmiany dla mieszkańców. Bez względu na ostateczny kształt umowy 1. stycznia zmieni się wiele rzeczy. Brexit będzie miał wpływ na kwestie ubezpieczenia, wakacji, kont bankowych, rozmów telefonicznych. Jeśli chodzi o ubezpieczenie, to zmienią się koszty ubezpieczenia podróży. Osoby planujące urlop poza granicami Zjednoczonego Królestwa muszą liczyć się ze zwiększonymi kosztami. Droższe będzie ubezpieczenie medyczne, ponieważ nie będzie można dłużej korzystać z European Health Insurance Card (EHIC). Brytyjskie banki już od jakiegoś czasu ostrzegają, że zamkną kilka tysięcy kont Brytyjczyków, którzy mieszkają poza granicami Wielkiej Brytanii. Klienci mieli zostać już o tym poinformowani. Jeśli nie uda się uzgodnić ostatecznej umowy handlowej, wzrosną opłaty za rozmowy telefoniczne i internetowe. Każdy operator będzie mógł wprowadzić dowolną wysokość stawki za połączenia poza granicami Wysp. Na szczęście EE, 02, Three i Vodafone zapowiedzieli, że nie planują obciążać swoich klientów dodatkowymi kosztami za korzystanie z usług przebywając w krajach Unii Europejskiej. Niewykluczone, że wzrosną ceny żywności importowanej. British Retail Consortium szacuje, że 85 procent dóbr z importu będzie miała cło wyższe o około 20 procent, nie licząc mielonego mięsa wołowego, którego taryfa wzrośnie o 48 procent, cheddara, którego taryfa wzrośnie o 57 procent oraz sałaty, której taryfa wzrośnie o 10 procent. Wszelkie dodatkowe koszty zostaną przerzucone na konsumentów. Wzrosną nie tylko ceny żywności, ale również między innymi samochodów. Society of Motor Manufacturers and Traders poinformowała, że w przypadku no-deal ceny pójdą w górę o 6,3 procenta. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: dolphfyn / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|