Polaku w UK! Sprawdź ważność swoich dokumentów – prawa jazdy, karty EHIC i NIN oraz zrób TO, jeśli nie chcesz zapłacić nawet 70 funtów za każe z nich! |
Utworzony: czwartek, 05 grudnia 2019 06:19 |
Nawet 70 funtów – tyle za każde z dokumentów, jak EHIC, NIN czy prawo jazdy mogą zapłacić Polacy i inni mieszkańcy Wysp. Żeby tego uniknąć należy zrobić tylko jedną rzecz.
r e k l a m a
Zobacz także:
W Wielkiej Brytanii jest plaga fałszywych stron internetowych wyglądających jak rządowe. Zewsząd płyną skargi za obciążanie mieszkańców opłatami, za usługi, które powinny być darmowe. Oszuści działają na szeroką skalę w sposób bardzo zwodniczy. Przede wszystkim wykorzystują ludzkie przyzwyczajenia i pośpiech. Chcąc znaleźć stronę służącą złożeniu wniosku o wymianę dokumentu najczęściej wpisujemy pożądane hasło w wyszukiwarkę Google, a następnie klikamy w link, który znajduje się najwyżej w wynikach wyszukiwania i ma adres sugerujący, że jest to strona bezpieczna (np. z końcówką .uk, .gov). Oszuści właśnie w taki sposób działają – kopiują rządową stroną, tworzą adres www przypominający prawdziwy, płacą Google za wyświetlenie swojej strony w najwyższych wynikach wyszukiwania i przekręt trwa: „apply for national insurance number” znajduje się nagle ponad rządową stroną. Money Mail niejednokrotnie podkreślał, że taki problem na Wyspach istnieje, Google stara się chronić użytkowników, jednak nie może zabronić komuś płacenia za podbijanie własnej strony www. Samo kopiowanie rządowej strony jest nielegalne, ale firmy-oszuści są sprytne i kopiują ją w taki sposób, by była podobna w graniach prawa. Przykładem stron, które pobierają opłatę za NIN jest np. nationalinsuranceuk.com (biorą 79 funtów za szybki proces i 64 funty za standardowy) czy ninoapply.org.uk, które chce za to 60 funtów plus VAT. Na prawdziwej rządowej stronie usługa ta jest darmowa. HMRC podkreśla, że nie ma czegoś takiego, jak przyspieszony proces nadawania NIN-u. This Is Money apeluje do mieszkańców, aby zrobili tylko jedno: uważnie składali podobne wnioski, nie robili tego w pośpiechu, szczególnie teraz, gdy trwa świąteczna gorączka oraz ufali swojej intuicji, gdy czują, że dana rzecz nie powinna być aż tak droga, a także o zgłaszanie podejrzanych stron internetowych. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Victor Moussa / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
| UK: Przerażające odkrycie na placu zabaw! Co za szczęście, że znaleziono to zanim dzieci poszły się bawić... |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|