Rząd UK wydłuża specjalny program dla rodziców - ma to pozwolić większej liczbie osób na dostęp do tych dokumentów... |
Utworzony: niedziela, 13 października 2024 08:31 |
Rząd Wielkiej Brytanii wydłużył specjalny program, który miał pomóc rodzicom, którzy stracili dzieci, na uzyskanie odpowiednich, bardzo oczekiwanych, dokumentów.
r e k l a m a
The Standard informuje, że rządowy program certyfikatów po stracie ciąży, stworzony w celu uznania bólu rodziców, którzy stracili dziecko na wczesnym etapie ciąży, został właśnie rozszerzony. Teraz więcej rodziców z Anglii, którzy przeżyli taką stratę, będzie mogło ubiegać się o oficjalny dokument potwierdzający tę bolesną sytuację. Usunięto wcześniejszy wymóg, który ograniczał dostęp do certyfikatu jedynie dla osób, które doświadczyły straty po wrześniu 2018 roku.
Certyfikaty po stracie dziecka będą teraz dostępne dla każdego, kto stracił dziecko przed 24. tygodniem ciąży, bez względu na datę straty. Program ten został rozszerzony także na rodziców, którzy utracili dziecko przed październikiem 1992 roku, gdzie granica wynosiła 28 tygodni. Warunkiem ubiegania się o certyfikat jest ukończenie 16 lat i zamieszkiwanie w Anglii. Od momentu uruchomienia programu w lutym ponad 50 tysięcy certyfikatów zostało już wydanych. Są one opcjonalne i darmowe dla rodziców, którzy zdecydują się na ich otrzymanie. Warto zaznaczyć, że dokumenty te są oficjalne, ale nie mają charakteru prawnego. Mają na celu symboliczne uznanie straty, a nie formalne zarejestrowanie dziecka, co jest obowiązkiem w przypadku dzieci urodzonych po 24. tygodniu. Wg Marii Caulfield, byłej minister ds. zdrowia kobiet, dla wielu rodziców certyfikat ten jest ważnym dowodem uznania ich dziecka i straty, jaką ponieśli. Możliwość otrzymania takiego dokumentu daje rodzicom poczucie, że ich dziecko zostało oficjalnie uznane, co często jest kluczowe w procesie żałoby. Certyfikat może być także sposobem na podzielenie się tą trudną sytuacją z rodziną i przyjaciółmi. W Wielkiej Brytanii co roku około 250 tysięcy ciąż kończy się poronieniem, co stanowi najczęstsze powikłanie ciąży. Poronienie, czyli strata dziecka przed 24. tygodniem ciąży, dotyka około jednej na pięć kobiet. Wielu rodziców, którzy doświadczyli tej straty, czuło się zignorowanych przez brak formalnego uznania ich doświadczeń. Kath Abrahams, dyrektor generalna organizacji charytatywnej Tommy’s, zajmującej się badaniami nad ciążą i stratą dziecka, podkreśla, że mimo bolesnego charakteru poronień, problem ten często pozostaje ignorowany. Brak zobowiązania rządu do gromadzenia danych na temat poronień sprawia, że zjawisko to nie jest dostatecznie zauważane i priorytetyzowane, mimo tysięcy rodzin, które co roku doświadczają takiej tragedii. PB / POLEMI.co.uk Fot.: George Khelashvili / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
| KOSZMAR W NHS! Malutka dziewczynka zmarła przez karygodne pomyłki lekarzy - aż 25 błędów w trakcie leczenia! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Pakuj walizki i wybierz się z nami do najbardziej romantycznego miasta na świecie! W tym mieście warto się zgubić! |
|
|
|
|
|
|
Osteopatia, Kręgarz, Masaż Leczniczy, Fizjoterapia Dorosłych i Dzieci Gabinet Osteopatii, Kręgarz i Chiropraktyk oraz Masaż Leczniczy i... |