Tajemnicza substancja z internetu zabija mieszkańców Wysp! Służby ostrzegają po tym, jak odnotowano 45 zgonów! |
Utworzony: czwartek, 05 czerwca 2025 20:41 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje Mirror, w ostatnich latach brytyjskie służby odnotowują wzrost liczby przypadków śmierci po zażyciu substancji dostępnej legalnie w sieci. Chociaż produkt figuruje jako środek do konserwacji żywności, jego toksyczne właściwości są doskonale znane. W większości przypadków osoby zamawiające go miały na celu odebranie sobie życia. Alarmujące jest to, że dostępność i łatwość zakupu tego środka sprawiają, że coraz więcej osób w kryzysie psychicznym sięga po niego w celu zrobienia sobie krzywdy.
Śledztwa prowadzone przez brytyjską policję wykazały, że wiele ofiar przed śmiercią korzystało z forów dyskusyjnych, gdzie w szczegółach opisywano, jak i gdzie kupić niebezpieczną substancję. Porady nie kończyły się na adresach sklepów – użytkownicy wymieniali się informacjami o odpowiednich dawkach, preparatach wspomagających i możliwych skutkach ubocznych. Często były to platformy działające w USA lub Kanadzie, niedostępne dla brytyjskiego nadzoru. Problem polega na tym, że sama niebezpieczna substancja – której dokładnej nazwy służby nie chcą publicznie zdradzać – jest legalna i dostępna w sprzedaży. Firmy sprzedające ją nie mają obowiązku szczegółowo weryfikować intencji kupujących. Zakupy na poziomie kilku gramów lub kilkudziesięciu gramów nie wzbudzają podejrzeń – mogą przecież dotyczyć domowej produkcji wędlin czy ogrodnictwa. To właśnie ta granica między legalnym a tragicznym zastosowaniem wymaga pilnej reakcji władz. Wśród ofiar znajdują się osoby w różnym wieku – od nastolatków po osoby dorosłe z wieloletnimi problemami zdrowotnymi. W wielu przypadkach śmierć była poprzedzona dramatycznymi sygnałami ostrzegawczymi: listy pożegnalne, e-maile do bliskich czy wcześniejsze próby samobójcze. Czasem jednak decyzja wydawała się impulsywna – jak w przypadku mężczyzny, który po spożyciu trucizny sam zadzwonił pod numer alarmowy, lecz pomoc przyszła zbyt późno. Chociaż niektóre substancje podlegają obowiązkowi zgłoszenia podejrzanych transakcji, praktyka pokazuje, że system ten nie działa. Sprzedawcy nie są informowani, jak rozpoznać podejrzane zakupy ani jak reagować. Co więcej, kampanie informacyjne przygotowane przez Home Office koncentrują się głównie na zagrożeniach związanych z terroryzmem i złośliwym użyciem chemikaliów – pomijając całkowicie problem wykorzystywania ich w celach samobójczych. Bliscy ofiar często dowiadują się o ich działaniach dopiero po tragedii. Brakuje ogólnokrajowego systemu ostrzegania czy sygnalizacji ryzyka. Rodziny, które podejrzewają, że ich bliski może szukać metod odebrania sobie życia, nie mają dostępu do informacji, które pozwoliłyby im działać wcześniej. To luka w systemie zdrowia psychicznego, która może kosztować życie kolejnych osób. Eksperci apelują o aktualizację przepisów, lepsze przeszkolenie sprzedawców i kampanie uświadamiające. Potrzebne jest także zwiększenie dostępności wsparcia psychologicznego, szczególnie dla młodzieży i osób po pandemii COVID-19, które częściej zgłaszają myśli samobójcze. Najważniejsze jednak, by temat przestał być tabu – bo milczenie wokół tej nowoczesnej formy samobójstw może okazać się zabójcze. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
![]() Nowa strategia bezpieczeństwa w UK! Władze chcą przygotować mieszkańców na wojnę na terenie Wysp - ćwiczenia i instrukcje! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|