Tego nikt się nie spodziewał! Brytyjska premier pod ścianą - teraz musi zdecydować, co dalej z Brexitem! |
Utworzony: niedziela, 08 stycznia 2017 11:34 |
Z dnia na dzień atmosfera wokół negocjacji dotyczących Brexitu robi się gorętsza. Premier May nie ustępuje i chce ograniczenia liczby imigrantów. Teraz jednak może się okazać, że będzie zmuszona podjąć wiążącą decyzję, ponieważ główny darczyńca macierzystej partii May zagroził, że jeśli premier zrezygnuje z dostępu do pojedynczego rynku na rzecz zmniejszenia liczby imigrantów, on cofnie swoje dotacje dla Torysów.
r e k l a m a
Zobacz także:
Zdaniem przedsiębiorcy Andrew Cooka, który do tej pory wpłacił na konto partii 1,2 mln funtów, opuszczenie strefy pojedynczego rynku przez Wielką Brytanię będzie miało fatalne skutki dla całej gospodarki. 'Próbuję wyjaśnić, jak krytyczne będzie to posunięcie dla ekonomii. W jednej z moich fabryk zatrudniam 200 pracowników z Francji i Włoch. W kolejnej następne 200 osób z Niemiec i Austrii. Pojedynczy rynek jest niezbędny dla dobrze funkcjonującego eksportu. Zrezygnowanie z niego to dążenie do katastrofy' - mówił Cook w wywiadzie dla BBC Radio 4's Today. Jak tłumaczył Cook, może się wydawać, że dostęp do pojedynczego rynku jest mniej istotny niż ograniczenie liczby imigrantów, ale, w jego opinii, oddający głosy w czerwcowym referendum nie przeanalizowali dokładnie kwestii swobodnego poruszania się po Unii i kwot, które Wielka Brytania płaci Brukseli. Zdaniem Cooka, wielkość tych opłat była zawsze demonizowana i przedstawiano sprawę jednostronnie wskazując, że Zjednoczone Królestwo nie otrzymuje nic w zamian. W wywiadzie przedsiębiorca podkreślił, że dzięki temu, że Wielka Brytania jest w Unii może on zatrudniać obcokrajowców, m.in. Polaków, którzy są wykwalifikowanymi pracownikami. 'Mówimy o obywatelach Unii, którzy przyjeżdżają tu i wykonują pracę, której Brytyjczycy nie potrafią sprostać lub po prostu jej nie chcą.' Trudno przewidzieć reakcję premier. Wprawdzie zapewniła, że dołoży wszelkich starań, aby przedsiębiorcy mieli maksymalną swobodę handlu w ramach pojedynczego rynku, jednak cały czas podkreśla, że kwestią bezdyskusyjną i najważniejszą jest zmniejszenie liczby imigrantów. Chociaż naciski na premier rosną - nie tylko ze strony przedsiębiorców, w ostatnim czasie przeciwko May złożono kolejny pozew, to jednak premier się nie rezygnuje ze swojego stanowiska, mimo że czas do rozpoczęcia formalnych negocjacji się kurczy. Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk Fot.: Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
| A JEDNAK - rząd Wielkiej Brytanii PRZEKROCZYŁ GRANICE! Ludzie masowo podpisują petycję o NOWE WYBORY! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|