Zagrożenie powodziowe w Wielkiej Brytanii - TAK złej sytuacji jeszcze w UK nie było! |
Utworzony: poniedziałek, 14 października 2024 11:59 |
Wielka Brytania nie jest przygotowana na zagrożenie powodziowe, które wynika z sytuacji pogodowej i środowiskowej. Okazuje się, że zabezpieczenia powodziowe są w najgorszym stanie, od kiedy zbierane są dane na ten temat.
r e k l a m a
Jak podaje BBC, zabezpieczenia powodziowe w Wielkiej Brytanii osiągnęły najniższy poziom napraw i konserwacji od momentu, gdy zaczęto prowadzić takie statystyki. To zaniepokojenie wyraża coraz więcej ekspertów, którzy obawiają się, że nadchodząca jesień, znana z częstych opadów, może przynieść kolejne tragedie powodziowe. W kontekście wyjątkowo deszczowych ostatnich 18 miesięcy, sytuacja staje się jeszcze bardziej krytyczna, co stawia pod znakiem zapytania efektywność działań rządu.
Minister ds. powodzi, Emma Hardy, ostrzega przed rosnącymi zagrożeniami związanymi z powodziami, które mają być bardziej intensywne i częstsze. Zabezpieczenia, które miały chronić domy i mienie mieszkańców, są w fatalnym stanie, co w obliczu wzrostu opadów atmosferycznych może skutkować poważnymi konsekwencjami. Przykładem tego była powódź wywołana przez huaragan Babet, która w zeszłym roku doprowadziła do zalania tysięcy domów na terenie całej Anglii. Phoenix i David Grahamowie, mieszkańcy Ruskington, do dziś nie mogą wrócić do swojego domu po tym, jak ponad metr wody zalał ich posesję w wyniku powodzi. Jak mówią, codziennie boją się kolejnych opadów, a życie w przyczepie kempingowej, gdzie teraz muszą mieszkać, staje się nie do zniesienia. To tragiczne wydarzenia skłaniają wielu mieszkańców do refleksji nad stanem przygotowań kraju na przyszłe zagrożenia. Zdaniem wielu mieszkańców i ekspertów działania rządu są zbyt opieszałe. Pomimo obietnic inwestycji i tworzenia grup zadaniowych, zabezpieczenia pozostają w opłakanym stanie. Hardy obiecuje szybkie naprawy, jednak wielu krytyków twierdzi, że te obietnice nie nadążają za realnymi potrzebami i zagrożeniami. Zgodnie z danymi Environment Agency, 5.5 miliona nieruchomości w Anglii znajduje się w strefach zagrożonych powodziami. Ostatnia zima przyniosła zalanie 5 tysięcy domów, a choć setki tysięcy posesji udało się ochronić, to liczba osób dotkniętych katastrofą wciąż jest alarmująca. Co więcej, najnowsze prognozy wskazują, że w związku z coraz częstszymi opadami, ryzyko powodziowe będzie tylko rosło. Koszt walki z powodziami oraz naprawa zniszczeń już teraz stanowi olbrzymie obciążenie dla budżetu kraju. David Graham, którego dom został zalany, określa problem powodzi jako kryzys narodowy, który pochłania miliony funtów, zarówno ze środków publicznych, jak i prywatnych ubezpieczeń. Koszty napraw domów, infrastruktury i utraconego mienia stają się ogromnym wyzwaniem zarówno dla mieszkańców, jak i władz. Mimo tragicznych historii i licznych narzekań na stan zabezpieczeń, rząd stara się przekonać opinię publiczną, że sytuacja ulegnie poprawie. Obecnie przeznaczane są dodatkowe fundusze na naprawy, a mobilne jednostki ochronne mają być rozmieszczone w strategicznych miejscach. Jednak dla wielu osób, które już doświadczyły powodzi, te działania mogą okazać się zbyt małe i zbyt późne, aby zapobiec kolejnym katastrofom. PB / POLEMI.co.uk Fot.: JordanCrosby / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
| KOSZMAR W NHS! Malutka dziewczynka zmarła przez karygodne pomyłki lekarzy - aż 25 błędów w trakcie leczenia! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|