Znani z tego, że są znani. Czy w dzisiejszym świecie brak umiejętności pozwala zaistnieć? |
Doskonale wiemy kim jest Frytka, która na festiwalu w Cannes (jako kto?) pokazywała swój kolejny nowy image. Rozpoznajemy panią Pająk znaną z awantury o silikony zafundowane przez eks. Pikej błyszczy majątkiem po tatusiu i wciąż zapowiada wielką karierę rapera, a żarty, które stroją sobie z niego internauci wcale go nie zniechęcają.
r e k l a m a
Zobacz także: Aby zaistnieć w show-biznesie nie trzeba już jakiegoś wielkiego wyczynu, talentu, zdolności. Świat rządzi się innymi prawami. Nie czytamy dziś o wielkim aktorach, fenomenalnych artystach. To się nie sprzedaje tak dobrze jak marni celebryci. Znani są z tego, że są znani. Wystarczy majątek, niekoniecznie swój, jakieś operacje, romans, niby przypadkowe zdjęcie, a potem jakoś to leci. Gdy media „podłapią” temat, kariera np. Jolą Rutowicz nabiera tempa. Jedni gasną szybko, inni podsycają plotkami i ustawkami z paparazzi zainteresowanie latami. Gdy brak pomysłów, można niechcący pokazać pierś, wystąpić w reality show, wymyślić poważną chorobę, czy sugerować ciążę. Piosenkarze tzw. z castingów dobierani są według innych kryteriów niż cudowny głos, czy wrażliwość artystyczna. Bardziej wygląda to jak w teledysku T.Love (zespół istnieje już bardzo długo na polskiej scenie) „Chłopaki nie płaczą”. Ktoś musi choć trochę nie fałszować śpiewając, ktoś musi mieć dredy, ktoś okulary, w dobrym tonie jest choć jedna osoba o innym kolorze skóry. A potem jakoś leci. Przecież zawsze się znajdzie fenomenalny artysta, który skomponuje i napisze wspaniałe hity. Gdy dojna krowa przestaje dawać mleko, zespół się rozpada. Przypadki zespołów takich jak Spice Girls, Backstreet Boys, polski Just 5 idealnie oddają ducha tworzenia castingowych wytworów muzycznych. Współczesna scena muzyczna to tylko biznes, w którym najmniej miejsca jest właśnie na muzykę. Nie brakuje „artystów”, których istnienie oparte jest na skandalach, szokujących strojach. Niestety często w parze z tym idą słabe piosenki, które nagrywane są chyba na siłę, by nikt nie mógł zarzucić, że jej/jego wysokość celebryta coś jednak robi. Blondynka z dużym biustem sprzeda się lepiej niż brunetka bez mocnego makijażu. Dlatego nie interesujemy się na przykład powrotem Edyty Bartosiewicz tak bardzo jak mniej zdolnymi, ale za to „bywającymi” na salonach, samozwańczymi artystkami. Celebryci to produkty naszego zainteresowania. Karmimy ich codziennie każdym kliknięciem w news, oglądnięciem w TV. Media dają im istnienie, bo my, zwykli ludzie tego oczekujemy. Świadczy o tym ilość odsłon i komentarzy pod newsami. Z morderczyni dziecka, Katarzyna Waśniewska urosła właśnie do rangi „gwiazdki”- celebrytki, która pozowała w bikini, udzielała wywiadów. To jest świetny przykład na zasadę: "nieważne jak o tobie mówią, ważne by mówili". Winnymi istnienia tego typu osób, znanych z tego, że są znani, jesteśmy my, zwykli ludzie. My pragniemy zaglądać innym do łóżka, kliknąć w kolejne doniesienia, chociażby po to by upewnić się, że Rihanna ma większy cellulit niż my. Śledzimy rozstania, rozwody („A! Dobrze jej tak! Nie pasowała do niego”) znacznie częściej niż wiadomości o powrocie dawno zapomnianego pisarza. Dziś sprzedają się plotki, ploteczki, dopóki będziemy je kupować, celebryci będą nieśmiertelni, bez względu na ilość dokonań i faktycznych zasług. Dziś zasługami są romanse, zdrady, botoks i nowe kreacje. Autor: Dorota Kosko POLEMI.co.uk © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
Osteopatia, Kręgarz, Masaż Leczniczy, Fizjoterapia Dorosłych i Dzieci Gabinet Osteopatii, Kręgarz i Chiropraktyk oraz Masaż Leczniczy i... | TONIO MIĘDZYNARODOWE PRZEKAZY PIENIĘŻNE TONIO - Przekazy pieniężne z Wielkiej Brytanii do Polski i z... |