Nie wiem kompletnie jak zabrac sie do zrobienia dobrego steka. Chce żeby był przygotowany odpowiednio, ale nigdy go nie robiłam więc nie wiem co jest istotne. Proszę o jakieś konkretne rady

Sirloin czy poledwica (fillet steak)? Sirloin smaż powoli na grilu lub patelni. Nie za szybko bo sie spali, ok 3-4 minuty z kazdej strony to powinien ci wyjsc srednio- srednio dobrze wypieczony. Nie żałuj soli i pieprzu lub kup sobie mieszankę przypraw do steka w tesco (schwartz). Filet jest trochę trudniej. Obsmaż z obu stron i wstaw do nagrzanego piekarnika. Powinno zajac +- 10 minut w 200 stopniach zeby wypiec go na medium - well. (osobiscie proponuje wyjac go po 7-8 minutach zeby zostal różowy w srodku)

Uważaj, bo przyrządzenie steka to tylko łatwo brzmi, a wcale takie nie jest. Mi wyszła podeszwa

Zasadniczo, chociaz wielu sie ze mna nie zgodzi, im mniej tymlepiej. Jak jest za bardzo surowy to zawsze mozna go troche dopiec ale jak juz go skremujesz to porazka. Jak chcesz jakosc to idz do jakiegos lokalnego butcher'a zamiast do tesco, bedzie ciut drozej ale jakosc powinna byc duzo lepsza.

Szczerze to nic specjalnego w tym steku nie ma. Próbowałam i to po prostu kawal mięsa i tyle. W dodatku wołowego za którym nie przepadam.

Wyciagnij steak na pół godziny przed smażeniem/grilowaniem aby nagrzać go do temperatury pokojowej. Natrzyj go oliwą z oliwek lub olejem plus gruboziarnisty pieprz i sól najlepiej dopiero co zmielona. w zależności jak chcesz zrobić ( od blue do very well done) obsmaż go z obu stron dosłownie naciskając go palcem czy jest wypieczony tak jak chcesz. potem połóż go na gorący tależ bo rozgrzane mięso położone na zimny twardnieje i szybko traci temperature. przed podaniem powinien steak odpocząć z 5 min
Smacznego;)

Po wszelkich próbach stwierdzam, że stek to nie dla mnie :/ To tylko w końcu kawał mięsa...

Dokladnientak jak mowi ,,primo.gb'' zawsze taki robie i jest pychotka.

Mi niestety nigdy nie wychodzi smacznie, ale liczę, że dziewczyna mi kiedyś zrobi:)

Ja się przymierzam i przymierzam do tego steka i jakoś nigdy jeszcze nie miałem okazji. Ale myślę, że na urodziny sobie takowy przyrządzę. Aż się głodny zrobiłem...