PILNE! Boris Johnson PRZERYWA MILCZENIE – chodzi o wprowadzenie obostrzeń na Sylwestra i Nowy Rok! |
Utworzony: środa, 29 grudnia 2021 15:39 |
Media podają pilne i ważne dla milionów mieszkańców wiadomości. Okazuje się, że Boris Johnson w końcu przerwał milczenie i wypowiedział się o wprowadzaniu nowych restrykcji na Sylwestra i Nowy Rok.
r e k l a m a
Jak podaje Daily Mail, dziś Boris Johnson w końcu przemówił do społeczności, dając jednocześnie zielone światło do świętowania Sylwestra. Jednocześnie wezwał naród do „bycia ostrożnym i rozsądnym”. Premier dodał, iż uważa, że „każdy powinien cieszyć się Nowym Rokiem” i to pomimo rozprzestrzeniania się wariantu Omikron.
Premier przyznał, że „szczep nadal powoduje realne problemy” wraz ze wzrostem hospitalizacji, jednak dane pokazują, że jest on „rzeczywiście łagodniejszy od wariantu Delta”. Johnson powiedział również, że szczepienia przypominające oznaczają, że Anglia nie potrzebuje obecnie nowych ograniczeń dotyczących koronawirusa. Premier powtórzył także dziś swój apel do narodu o przyjmowanie trzeciej dawki, ostrzegając, że 90% pacjentów z COVID-19 na oddziałach intensywnej terapii w całym kraju nie otrzymało swojej dawki uzupełniającej. „Jest jeden powód, dla którego jesteśmy w stanie to zrobić – a to dlatego, że tak ogromna część brytyjskiej opinii publicznej zgłosiła się do szczepień. Wykonaliśmy już około 32,5 miliona – a może i więcej – wstrzyknięć przypominających, co pozwala nam ostrożne świętowanie Nowego Roku” mówił premier. „Myślę, że każdy powinien cieszyć się Nowym Rokiem, ale w ostrożny i rozsądny sposób. Zrób test, przewietrz się, pomyśl o innych, ale przede wszystkim weź swój booster” dodał. Wcześniej Boris Johnson obiecał, że przed Sylwestrem nie wprowadzi w Anglii żadnych nowych obostrzeń. Jego decyzja stoi w sprzeczności z działaniami zdecentralizowanych rządów Szkocji, Walii i Irlandii Północnej, gdzie po Bożym Narodzeniu władze nałożyły dodatkowe restrykcje. Johnson spotkał się w ostatnich dniach z ogromną falą krytyki, po tym jak w ostatnich dniach nie zwołał konferencji prasowej, na której wyjaśniłby obecną sytuację w kraju związaną z kryzysem koronawirusowym. Pojawiły się nawet spekulacje, że Johnsona przez 10 dni nie było w kraju. Zdenerwowany premier zdecydowanie zaprzeczył tym spekulacjom. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|