SZOK! Polskie rodziny uciekają z Wielkiej Brytanii! Wszystko przez… |
Utworzony: piątek, 29 lipca 2016 22:42 |
Polacy żyjący na Wyspach odczuwają coraz większą niechęć ze strony Brytyjczyków. Z tego powodu całe rodziny postanawiają uciekać do Polski.
r e k l a m a
Zobacz także:
„Wszystko zaczęło się dzień po referendum” mówi 30-letnia Polka, pracująca jako kelnerka. Próbowała ona pomóc innej kobiecie szukającej zakwaterowania. Poprosiła pewnego mężczyznę o to, czy byłoby to możliwe. On zapytał jedynie jakiej narodowości jest ta kobieta. „Powiedziałam, że jest z Polski. On odpowiedział, że nie ma możliwości”. Kobieta przytacza także historię swojego 35-letniego przyjaciela, który odebrał anonimowy telefon z wyzwiskami oraz zaznacza, że podczas gdy ona ma pracę, jej brytyjskie sąsiadki siedzą w domu i żyją z zasiłków. Druga kobieta, 35-letnia matka zastanawia się teraz, czy ciężka praca w fabryce, jaką wykonuje i dostaje za nią płacę minimalną, pomimo studiów magisterskich na jednej z krakowskich uczelni, opłacała się. „Od czasu referendum mój partner i ja myślimy o wyjeździe z Bostonu”. 30-letnia kelnerka dodaje, że wśród jej przyjaciół „pięć rodzin już opuściło kraj”. Częściowo ludzie zdecydowali się na ten krok z powodu niepewności, jaką przyniósł Brexit. Głównie jednak spowodowane jest to otwartą wrogością ze strony Brytyjczyków i zdarzającymi się coraz częściej incydentami na tle nienawiści. Kelnerka dodaje także, że będąc w supermarkecie, nie może rozmawiać ze swoim mężem po polsku, ponieważ inni „od razu patrzą, jakby cię chcieli zabić”. „Ale to my ciężko pracujemy, płacimy podatki i na ich emerytury. Wydajemy pieniądze tutaj, więc wspomagamy brytyjską gospodarkę. Jeśli wyjedziemy, wiele fabryk w Bostonie zostanie zamkniętych, ponieważ nie byłoby nikogo, kto by w nich pracował. Ktoś musi wyjaśnić Brytyjczykom rzeczywistą sytuację”. Nie da się ukryć, że poziomy migracyjne w Bostonie w latach 2001-2011 odnotowały aż 467% wzrostu populacji osób urodzonych poza granicami Wielkiej Brytanii. W styczniu Policy Exchange oceniło Boston jako „najmniej zintegrowane miasto w Anglii”. Wzrost przestępstw na tle nienawiści nastąpił już w pierwszych dniach po referendum, w którym Wielka Brytania opowiedziała się za wyjściem z Unii Europejskiej. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: esfera / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|