SKANDALICZNE zachowanie pracowników Tesco na Wyspach! W sieci rozpętała się BURZA! |
Utworzony: piątek, 11 listopada 2016 14:38 |
W sieci rozpętała się prawdziwa burza po tym, jak jedna z klientek opisała, jak została potraktowana przez pracowników sklepu Tesco w Wielkiej Brytanii. Kobiecie odmówiono zwrotu za miejsce parkingowe, ponieważ nie karmi swojego dziecka piersią.
r e k l a m a
Zobacz także:
Zszokowana i wściekła Laura Leeks, oskarża Tesco o to, że karmienie dzieci mlekiem modyfikowanym porównali do palenia papierosów, kompletnie nie zwracając uwagi na fakt, że niektóre dzieci (jak syn Laury) nie mogą być karmione piersią lub niektóre matki, z powodów zdrowotnych nie mogą tego robić. Kobieta postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce i umieściła swoje zażalenie na fanpage'u sklepu na Facebooku, oskarżając tym samym zarząd Tesco o „piętnowanie kobiet”. „Cieszę się, że jako firma wspieracie karmienie piersią. Nie mogę jednak zaakceptować tego, że porównujecie karmienie dziecka mlekiem modyfikowanym z paleniem papierosów i ich negatywnym wpływem. Wasza polityka prowadzi do zawstydzania kobiet, które nie mogą tego robić z różnych powodów” pisze w swoim poście poszkodowana matka. Opisała także historię swojego syna, którego zdrowie nie pozwala na przyjmowanie mleka matki „Kiedy mój syn miał 15 dni, nagle przestał oddychać. Po przyjeździe karetki i reanimacji został zabrany do szpitala. Przez dwa tygodnie jego stan był krytyczny. Okazało się, że ma wrodzoną wadę serca. Po czterech tygodniach przeszedł operację na otwartym sercu, która uratowała mu życie. Od czasu operacji nie toleruje wysokiej zawartości tłuszczu w mleku matki i karmiono go specjalną mieszanką o niskiej zawartości tłuszczu. Dlatego nie mogę karmić piersią” czytamy w emocjonalnym wpisie matki. Post wywołał na Facebooku prawdziwą burzę. Internauci pisali, że decyzja Tesco jest „obrzydliwa” i „śmieszna”, że „demonizuje ona matki, które karmią dzieci mlekiem modyfikowanym”, a polityka sklepu jest „totalnie absurdalna”. Do sprawy odniósł się rzecznik Tesco: „Zawsze staramy się zapewnić jak najlepszą obsługę naszych klientów i rozumiemy pani zażalenie. Jednakże, ze względu na brytyjskie prawo, nie możemy promować mleka modyfikowany w żaden sposób, w tym oferować kupony parkingowe. Polityka Tesco nie przewiduje również nagród i udogodnień dla osób kupujących papierosy, leki czy kupony loteryjne”. Brytyjskie Ministerstwo Zdrowia w 2007 roku zakazało sklepom promowania i reklamowania mleka modyfikowanego dla dzieci poniżej 6 miesiąca życia. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: JuliusKielaitis / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|