UK: Wielki WYBUCH - ludzie zaczęli uciekać tratując się nawzajem! 14 ofiar! |
Utworzony: poniedziałek, 06 listopada 2017 07:52 |
W Wielkiej Brytanii w ostatnim czasie dochodziło do wybuchów i eksplozji związanych z tradycyjnym angielskim świętem Bonfire Night. Nie był to spokojny czas i nie obyło się bez ofiar. W brytyjskim mieście puszczane z tej okazji fajerwerki wystrzeliły w tłum oglądających je mieszkańców. Ludzie uciekali w panice, tratując się nawzajem. W sumie ucierpiało 14 osób, w tym dzieci.
r e k l a m a
Zobacz także:
Całe wydarzenie zakończyło się pokazem ogni sztucznych, które zamiast w powietrze wystrzeliły w tłum ludzi. Wiadomo, że na skutek zdarzenia rannych zostało 14 osób, w tym małe dzieci, które zaczęły uciekać w panice i zostały stratowane przez innych. Ratownicy medyczni poinformowali, że wiele osób ma obrażenia twarzy, a ubranie jednej z osób się zapaliło. Jedna z osób, Rachel Tomlinson, która brała udział w uroczystościach wraz z córką, powiedziała mediom, że została trafiona w twarz przez fajerwerki. „Byłam wstrząśnięta, obrażenia mam koło oczu, sanitariusze przykładali mi lód do twarzy. Dodatkowo widziałam kobietę w toalecie, której czapka była czarna i zwęglona. Widziałam też małego chłopca z obrażeniami na twarzy, który był przerażony” powiedziała poszkodowana. Rada Wiltshire powiedziała, że władze cały czas dokładnie badają to, co stało się na organizowanym przez hotel wydarzeniu. Hotel podał w oświadczeniu informację, że przyczyną miało być jedno pudełko z fajerwerkami, które „źle zadziałało”. „Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się wydarzyło i chcemy przeprosić wszystkich, których to dotyczy. Chcemy dać gwarancję, że odbędzie się w tej sprawie dokładne śledztwo” czytamy w oświadczeniu. Po zdarzeniu wiele osób publikowało w mediach społecznościowych mrożące krew w żyłach filmy, które były wyrazem wściekłości uczestników. Jedna z internautek, Natalie Morris, napisała: „Po tym, jak wszystko poszło źle, nie otrzymaliśmy żadnego schronienia, nie było żadnego wyjścia bezpieczeństwa. Siedzieliśmy jak kaczki, a fajerwerki fruwały nad naszymi głowami i wybuchały u naszych stóp. Jesteśmy przerażeni, ale bezpieczni. Smutne jest to, że kiedy moja córka nabrała odwagi, by podziwiać fajerwerki, to została naznaczona bliznami na całe życie”. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Yorkman / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... |