Inflacja w Wielkiej Brytanii ponownie rośnie! Wyższe ceny żywności i podróży obciążają domowe budżety! |
Utworzony: środa, 20 sierpnia 2025 15:26 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje The Guardian, wg oficjalnych danych inflacja mierzona wskaźnikiem CPI (Consumer Prices Index – indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych) wzrosła z 3.6% w czerwcu do 3.8% w lipcu. To dziesiąty miesiąc z rzędu, w którym poziom inflacji utrzymuje się powyżej 2%, czyli oficjalnego celu wyznaczonego przez Bank Anglii.
Wynik ten przewyższył prognozy rynków finansowych, które zakładały wzrost do 3.7%. W praktyce oznacza to, że kolejna obniżka kosztu kredytów i pożyczek staje się coraz mniej prawdopodobna w tym roku. Inwestorzy spodziewają się, że następna korekta stóp procentowych może nastąpić dopiero wiosną przyszłego roku. Wzrost cen mocno odczują pasażerowie transportu publicznego. Przewiduje się, że bilety kolejowe w Anglii zdrożeją w 2026 roku o 5.8%. Tradycyjnie ich cena opiera się na lipcowej inflacji obliczonej według RPI (Retail Prices Index – detaliczny indeks cen), która wyniosła 4.8%, a do niej dodaje się dodatkowy punkt procentowy. Jak podało Office for National Statistics (Urząd Statystyczny), największy wpływ na lipcowy wynik miały droższe bilety lotnicze. Ceny podróży samolotami z Wielkiej Brytanii wzrosły aż o 30% w porównaniu z poprzednim miesiącem, co częściowo wynikało z wcześniejszego niż zwykle rozpoczęcia wakacji letnich. Swoje zrobiły również ceny paliw. W lipcu benzyna podrożała w zestawieniu rok do roku, co dodało kolejne ułamki procentowe do całkowitej inflacji. Choć wzrost nie był duży, to w połączeniu z innymi czynnikami okazał się istotny dla ogólnego wskaźnika. Największy ciężar dla gospodarstw domowych stanowią jednak ceny żywności i napojów bezalkoholowych, które w ciągu roku wzrosły o 4.9%. Najmocniej podrożała wołowina, sok pomarańczowy, kawa i czekolada. Na ceny wpływ mają m.in. susze w krajach południowej Europy, takich jak Hiszpania, Włochy i Portugalia, które są głównymi dostawcami świeżych owoców i warzyw dla brytyjskiego rynku. Ekonomiści ostrzegają, że droższa żywność może wzmocnić żądania związków zawodowych dotyczące wyższych wynagrodzeń w sektorze publicznym. Rząd stara się ograniczać wzrost płac do poziomu poniżej 4% rocznie, jednak przy rosnących kosztach podstawowych produktów presja na większe podwyżki będzie rosła. National Institute of Economic and Social Research (Narodowy Instytut Badań Ekonomicznych i Społecznych) przewiduje, że inflacja zacznie spadać w drugiej połowie roku i w 2026 roku osiągnie cel 2%. Niektórzy eksperci sugerują, że Bank Anglii może zdecydować się na symboliczną obniżkę stóp jeszcze w listopadzie, jeśli gospodarka będzie dalej słabła, choć ryzyko utrzymania wysokich cen żywności pozostaje. W politycznych dyskusjach pojawiają się różne interpretacje problemu. Kanclerz skarbu, Rachel Reeves, podkreśla, że inflacja została opanowana w porównaniu z poprzednim rządem, a władze podejmują działania mające złagodzić koszty życia, takie jak podwyżka płacy minimalnej, dopłaty do biletów autobusowych czy rozszerzenie programu darmowych posiłków w szkołach. Opozycja z kolei zwraca uwagę na rosnące składki na ubezpieczenie społeczne, które zdaniem wielu przedsiębiorców wymuszają podwyżki cen. Dla zwykłych mieszkańców najważniejsze pozostaje jednak to, ile płacą za codzienne zakupy, rachunki i transport. Rosnące ceny podstawowych produktów sprawiają, że coraz więcej rodzin musi dokładniej planować domowy budżet. Związki zawodowe, takie jak Unite, apelują do rządu o natychmiastowe działania, które odciążą gospodarstwa domowe i pozwolą pracownikom lepiej poradzić sobie z rosnącymi wydatkami. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Ink Drop / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Osteopatia, Kręgarz, Masaż Leczniczy, Fizjoterapia Dorosłych i Dzieci Gabinet Osteopatii, Kręgarz i Chiropraktyk oraz Masaż Leczniczy i... |