UWAŻAJCIE! Po spotkaniu z tą rośliną pozostają bolesne blizny - a Councile nic z tym nie robią, pomimo zgłoszeń! |
Utworzony: sobota, 25 maja 2024 13:28 |
Councile zwlekają z usuwaniem niebezpieczych roślin, które powodują u ludzi bolesne blizny. Przekonał się o tym ostatnio 8-letni chłopiec.
r e k l a m a
SkyNews podaje, że 8-letni Zach Bloomer Rogers z Ballymartin w Irlandii Północnej zbierając kwiaty dla mamy wpadł na barszcz Mantegazziego. Roślina bardzo mocno poparzyła mu dłonie, ręce oraz nogi. Na szczęście uniknął poparzenia twarzy.
Do zdarzenia doszło na The White Water na Newry Road Kilkeel - to tam znajduje się niebezpieczna roślina, więc osoby mieszkające w pobliżu powinny na nią uważać. Mimo że do wydarzenia doszło 3 tygodnie temu, to blizny nadal nie zniknęły i ciągle wywołują ostry ból. Mówi o tym matka chłopca, Danielle. - Blizny praktycznie nie znikają. Boję się, że zostaną mu już na zawsze. Nie może wychodzić na zewnątrz bez odpowiedniego okrycia, bo słońce powoduje jeszcze większy ból w miejscach blizn. Co gorsza, lekarze również niezbyt pomogli - doradzili jedynie, by nawilżać poranione miejsca. Nic więcej nie udało się zrobić. Danielle poinformowała swój Council o tym, że w okolicy znajduje się niebezpieczny barszcz. Do tej pory jednak nie został on usunięty. Okazuje się, że jest to problem szerszy w całej Wielkiej Brytanii. Councile mimo informacji od ludzi zwlekają z usuwaniem roślin, mimo że są one inwazyjne i niebezpieczne dla zdrowia człowieka. Ludzie proszeni są o ostrożność i nie podchodzenie i nie dotykanie roślin, których nie znają. Warto też spróbować zapamiętać, jak taki barszcz wygląda, aby uniknąć w przyszłości problemów. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Sinart Creative / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|