Brytyjczycy pojechali na granicę polsko-ukraińską, by pomóc i zobaczyć na własne oczy, jak to wygląda! 'Polakom mamy do powiedzenia jedno...' |
Utworzony: środa, 16 marca 2022 14:04 |
Brytyjskie małżeństwo postanowiło pojechać na polsko-ukraińską granicę, by pomóc uchodźcom i zobaczyć na własne oczy, jak to wszystko wygląda. Teraz zachwalają w brytyjskich mediach, co robią Polacy dla ludzi uciekających przed wojną.
r e k l a m a
Jak podaje Daily Express, Laura i Ken Rice, małżeństwo z Andover, postanowili pojechać do Przemyśla, by przy granicy polsko-ukraińskiej pomóc tym wszystkim uchodźcom, którzy uciekają przed wojną wywołaną przez Rosjan.
Brytyjska para przyjechała do Polski swoim kamperem, załadowanym zebranymi przez brytyjską społeczność datkami, ubraniami, żywnością i wieloma innymi rzeczami dla Ukraińców. Mieli też przygotowane 5 tysięcy funtów zebrane przez strony charytatywne na cel pomocy. Jak sami przyznają, na miejscu byli zszokowani tym, ile osób faktycznie ucieka z Ukrainy. - Widok był wręcz traumatyczny. I może dlatego pomoc tym ludziom jest taka ważna - mówi Laura. - Widzimy twarze tych biednych ludzi, przerażenie i zrezygnowanie. Matki siedzące załamane na ziemi, dzieci nie wiedzące, dlaczego to się wszystko dzieje. - Do tego jest teraz mroźno, a ci ludzie muszą czekać, zanim uda się znaleźć transport i pojechać w konkretne miejsca. - Polacy zorganizowali punkty, w których Ukraińcy czekają, podzieleni wg docelowych miejsc swojej podróży. My staraliśmy się wspomagać szczególnie tych, którzy byli w punkcie trzynastym, gdzie byli uchodźcy nie wiedzący, gdzie mogą się udać. - Ubrań, żywności, przedmiotów codziennego użytku był ogrom. Mieliśmy wrażenie, ze starczyłoby tego, aby obdarować całą Ukrainę. Teraz potrzeba już jedynie rąk do pomocy. - Padam przed Polakami na ziemię. Polacy, robicie świetną robotę. Przyjmujecie każdego z otwartymi rękoma. To co robicie dla Ukraińców jest absolutnie niesamowite - powiedzieli Brytyjczycy. Obecnie Laura i Ken przenieśli się do Warszawy na prośbę swoich dzieci, które pozostały na Wyspach i po atakach bombowych blisko polskiej granicy prosiły rodziców o przeniesienie się gdzieś indziej. Brytyjczycy zaczęli więc pomagać z polskiej stolicy, pomagając organizować się tam przybywającym Ukraińcom. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Damian Pankowiec / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|