Rozwodowa rewolucja w Anglii i Walii! |
Anglię i Walię już niebawem może czekać rozwodowa rewolucja. Mowa o wprowadzeniu do sytemu prawnego nowego typu rozwodu, a mianowicie rozwodu bez określania winy którejkolwiek ze stron. Umożliwiałoby to małżeństwom, które zdecydują się na rozstanie złożenie pozwu rozwodowego wspólnie, bez określania z winy, której z osób rozwód miałby nastąpić.
Datę wprowadzenia szeroko dyskutowanych zmian w prawie rozwodowym szacuje się na koniec 2021 lub początek 2022 roku. Ponadto mówi się, że ta możliwość będzie przewidziana już po okresie 26 tygodni trwania małżeństwa, co jest terminem znacznie krótszym w stosunku do aktualnie panujących ram czasowych. Obecnie panujące przepisy obligują stronę ubiegającą się o rozwód do wskazania przyczyny na jakiej chcą ubiegać się o rozwiązanie małżeństwa. Może to być jedna z wymienionych:
Aktualnie obowiązujące prawo nie daje więc możliwości na polubowne zakończenie małżeństwa bez konieczności odbycia okresu separacji. Wskazywanie w Sądzie na zdradę czy porzucenie przez partnera, również wymaga odpowiedniego dowodzenia, co wiąże się z ogromną uciążliwością dla obu stron, a co za tym idzie, narodzonych w wyniku owego związku dzieci. Wskazywanie powyższego oraz dowodzenie w sądzie po to, aby uzyskać rozwód, niestety, ale niejednokrotnie odbywa się ze szkodą dla psychiki małoletnich. Zupełnie inną możliwość daje rozwód bez orzekania o winie którejś ze stron, co dla dziecka oznacza dobrowolne rozstanie rodziców, bez wyrzucania sobie nawzajem błędów. Taki rodzaj rozwodów sprzyja dalszym poprawnym kontaktom rodzinnym. Co więcej, daje również duże pole do popisu w negocjacjach z drugą stroną. Takie negocjacje mogą być prowadzone przez partnerów bezpośrednio, ale także z udziałem i pomocą osób wykwalifikowanych, takich jak mediatorzy czy adwokaci - zachęca mająca wieloletnie doświadczenie w sprawach rodzinnych, w tym rozwodowych Adwokat Anna Matelska, założycielka brytyjskiej Kancelarii AM International Solicitors oraz polskiej Kancelarii Adwokackiej. Solicitors Od dawna angielskie prawo rozwodowe uważane jest za przestarzałe, a jego zapisy za nieodpowiadające realiom XXI wieku. Długie okresy wyczekiwania lub konieczność wskazywania porzucenia czy zdrady jako powodu są tego najlepszym przykładem. Projekt nowelizacji ustawy rozwodowej (The Divorce, Dissolution and Separation Bill) wciąż podlega dyskusjom. Podnoszone są przykładowo takie kwestie jak wyznaczenie daty granicznej odliczania okresu, od którego odliczane będzie wyżej wspomniane 26 tygodni. Początkowo zakładano, że ma to być dzień złożenia pozwu rozwodowego. Po głębszej analizie wygląda na to, że konsensus zostanie osiągnięty poprzez wskazanie za dzień właściwy ten, w którym pozwanemu zostanie doręczony pozew. Takie rozwiązanie umożliwia obu stronom przygotowanie się do rozwodu w takim samym czasie, co wydaje się bardzo sprawiedliwym rozwiązaniem – podsumowuje Adwokat Anna Matelska. Procedowanie ustawy o rozwodzie, rozwiązaniu i separacji zakończyło się niedawno w Izbie Gmin. Teraz ustawa wróci do Izby Lordów, aby rozważyć poprawki. Można się jednak spodziewać, że ustawa nie wejdzie w życie natychmiast nawet po jej zatwierdzeniu. Wejście ustawy w życie wymaga czasu na jej staranne wdrożenie. © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY - redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treści partnerów. Fot.: Materiały reklamodawcy |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|