'Polacy są większym zagrożeniem niż Brexit' – tak dziś straszy się na Wyspach Polakami! Dobrze ich zapamiętajcie, bo to właśnie przez takich jak oni mamy złą opinię! |
Utworzony: czwartek, 25 października 2018 08:50 |
Wyspiarscy dziennikarze zaszokowali, pisząc o "Polakach, którzy stanowią większe zagrożenie niż Brexit". W ten właśnie sposób Polakami straszy się mieszkańców kraju, którzy dzięki temu negatywnie odbierają naszą obecność. Radzimy więc, by dobrze zapamiętać twórców tego sformułowania i wyciągnąć własne wnioski.
r e k l a m a
Zobacz także:
Jeszcze w grudniu Komisja Wenecka (ciało niezależne od Unii Europejskiej) informowała, że sytuacja w Polsce znacznie odbiega od akceptowanej. Jej zdaniem "sposoby na reformę sądownictwa, których dopuszcza się w Polsce, znacznie przypominają te, jakich używano w Związku Radzieckim". Dodano także, że Unia Europejska funkcjonuje jako organizacja kierująca się wspólnymi zasadami i wspólnych do nich podejściem. Na uznaniu praw dużej mierze opiera się wspólny rynek, co wynika z praw dotyczących ceł i eksportu. Sytuacja jednak skomplikowała się i to nie na żarty, gdyż coraz liczniejsze instytucje w Unii Europejskiej stwierdzają, że "Polska nie stanowi już zaufanego partnera pod względem prawnym", zaś "polskim sądom nie można dłużej ufać, gdyż nie są dłużej niezależne". Jest to kością niezgody wbitą w dobrze funkcjonujący do tej pory wolny rynek. Sytuacja jest analogiczna do tej, w jakiej znalazła się dziś Wielka Brytania. Brytyjczycy chcą mieć prawo do uczestniczenia we wspólnym rynku, ale jednocześnie nie chcą poświęcić się i brać udziału w tworzeniu i wprowadzania zasad, które tym rynkiem rządzą. Podobnie jest obecnie z Polską, która zamierza korzystać z benefitów znajdowania się jednym systemie prawnym (prawo do ekstradycji obywateli i ścigania przestępców), ale jednocześnie nie zamierza respektować jego postanowień, nie gwarantując należytej niezależności sądom. A mieszanie polityki do sądownictwa jest – z punktu widzenia zasady prawa – nieakceptowalne. Jest to kwestia zrozumiała, jednak niestety Independent nie tak przedstawia cała sytuację. Opisując problemy na linii Polska-Unia Europejska nie skupia się na polskim rządzie, lecz na "Polakach" – tym samym powodując, że w oczach potencjalnego czytelnika, to właśnie Polacy zostaną posądzeni o nieczyste zamiary. W erze narastających nastrojów nacjonalistycznych i ksenofobicznych, może się to dodatkowo przyczynić do aktów słownej i fizycznej agresji wobec osób polskiej narodowości zamieszkujących Wielką Brytanię i Irlandię. Na uwadze należy mieć przede wszystkim tę ostatnią, gdzie antypolskie nastroje są szczególnie silne. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Janusz Baczynski / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nikiszowiec w Katowicach – dzielnica z innego świata! Takich rzeczy dzisiaj nie zobaczysz nigdzie na świecie! |
|
|
|
|
|
Paczki do Polski - AngliaPolska.pl ✔️ Paczki z Anglii, Szkocji, Walii do Polski £23.99 za 24.5kg -... |