niedziela, 24 sierpnia 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |





























Ceny biletów mają WYSTRZELIĆ! Pasażerowie w UK już zapowiadają odejście od kolei...
Utworzony: niedziela, 24 sierpnia 2025 19:36
Ceny biletów mają WYSTRZELIĆ! Pasażerowie w UK już zapowiadają odejście od kolei... W przyszłym roku ceny biletów kolejowych w Anglii mogą wzrosnąć nawet o 5.6%. Ewentualna podwyżka budzi duże kontrowersje, ponieważ organizacje społeczne ostrzegają, że coraz więcej osób zrezygnuje z podróży koleją na rzecz samochodów, co z kolei pogłębi problem zatłoczonych dróg. Rząd zapewnia, że jego celem jest poprawa jakości usług, jednak decyzja w sprawie przyszłorocznych taryf jeszcze nie zapadła.

r e k l a m a
Jak informuje The Guardian, coroczne podwyżki cen biletów w Anglii są powiązane z odczytem inflacji w lipcu. To właśnie dane za ten miesiąc decydują o skali wzrostu cen w następnym roku. Wg prognoz ekonomistów wskaźnik Retail Prices Index (RPI – wskaźnik cen detalicznych) osiągnie w lipcu poziom 4.6%. Oznacza to, że regulowane taryfy mogą wzrosnąć w marcu 2026 roku nawet o 5.6%, jeśli rząd utrzyma dotychczasowy sposób wyliczania.

Około połowa wszystkich przejazdów kolejowych w Anglii odbywa się na podstawie tzw. taryf regulowanych. W tej kategorii mieszczą się m.in. bilety okresowe dla osób dojeżdżających codziennie do pracy, bilety powrotne poza godzinami szczytu na długich trasach oraz elastyczne bilety miejskie. Oznacza to, że potencjalna podwyżka dotknie przede wszystkim osoby regularnie korzystające z kolei.


Organizacje reprezentujące pasażerów, takie jak Railfuture, ostrzegają, że tak wysoka podwyżka będzie dla wielu osób nie do przyjęcia. Przedstawiciel tej organizacji, Bruce Williamson, podkreśla, że podnoszenie cen powyżej poziomu inflacji nie znajduje żadnego uzasadnienia. Jego zdaniem doprowadzi to do sytuacji, w której część pasażerów zrezygnuje z pociągów, wybierając samochód, co zwiększy korki i emisję spalin.

Williamson zaznacza również, że jeśli kolej w przyszłości znajdzie się pod większą kontrolą państwa, można by oczekiwać, iż oszczędności wynikające z integracji systemu zostaną przeznaczone na korzyść pasażerów. Obawia się jednak, że ewentualne nadwyżki finansowe zostaną przejęte przez Ministerstwo Skarbu, zamiast wrócić w formie niższych cen czy lepszej jakości usług.

Rząd Wielkiej Brytanii prowadzi obecnie prace nad wprowadzeniem publicznego modelu zarządzania koleją, w ramach którego miałaby działać instytucja Great British Railways (GBR). Wg deklaracji Ministerstwa Transportu, priorytetem jest zapewnienie pasażerom usług, na których można polegać. Rząd zapowiada także, że plany zakładają stawianie podróżnych w centrum całego systemu i zwiększenie jego przejrzystości.

Sytuacja w Anglii ma również swoje odbicie w Szkocji i Walii, gdzie rządy zdecentralizowane zwykle dostosowują poziom taryf do decyzji podejmowanych w Londynie. Oznacza to, że wzrost cen biletów w Anglii może przełożyć się także na podwyżki w pozostałych częściach Wielkiej Brytanii, co w jeszcze większym stopniu obciąży budżety gospodarstw domowych.

Warto podkreślić, że perspektywa wzrostu cen biletów pojawia się w momencie, gdy koszty życia w Wielkiej Brytanii wciąż pozostają wysokie. Prognozy ekonomistów wskazują, że wskaźnik Consumer Prices Index (CPI – indeks cen konsumpcyjnych) osiągnie w lipcu 3.7%, podczas gdy w czerwcu wyniósł 3.6%. Oznacza to, że transport, będący jednym z podstawowych wydatków rodzin, stanie się jeszcze droższy w porównaniu z innymi sektorami.

Choć ostateczna decyzja w sprawie wysokości przyszłorocznych taryf kolejowych jeszcze nie zapadła, doświadczenia z poprzednich lat wskazują, że rząd najprawdopodobniej przyjmie mechanizm oparty na lipcowym wskaźniku inflacji. W tym roku bilety wzrosły o 4.6%, czyli o jeden punkt procentowy więcej niż wynosił ubiegłoroczny odczyt RPI.

Krytycy obecnej polityki cenowej podkreślają, że rosnące koszty transportu publicznego stoją w sprzeczności z deklarowanym przez rząd celem, jakim jest zachęcanie obywateli do rezygnacji z samochodów i wybierania bardziej ekologicznych form podróży. Zbyt wysokie ceny biletów mogą działać odwrotnie – zamiast wspierać transport zbiorowy, mogą zniechęcać do jego używania.


Na ostateczne decyzje dotyczące przyszłorocznych taryf trzeba poczekać do końca roku, kiedy rząd przedstawi aktualizację polityki cenowej. Do tego czasu pasażerowie pozostają w niepewności, czy codzienne dojazdy do pracy, szkoły czy w dalsze podróże staną się jeszcze większym obciążeniem dla ich domowych budżetów.


PB / POLEMI.co.uk
Fot.: Leon Woods / Shutterstock
Linki sponsorowane

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Polski prawnik w UK
Sintons to kancelaria adwokacka w UK świadcząca pomoc prawną od...

Polska obsługa prawna w Szkocji
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,...

Sami Swoi
Szukasz certyfikowanej firmy, laureata prestiżowej nagrody...

Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...

Pozostałe oferty

TomTom TomTom
Firma TomTom jest liderem na rynku motoryzacji w...
Novatech Novatech
Novatech to jeden z wiodących sklepów komputerowych w...
thetrainline thetrainline
System rezerwacyjny, oferujący bilety kolejowe na...
Creative Labs Creative Labs
Odtwarzacze MP3, przenośne centra rozrywki, głośniki...