Oszuści 'polują' na wczasowiczów! UWAŻAJ NA URLOPIE - na te pułapki najłatwiej się złapać! |
Utworzony: niedziela, 03 sierpnia 2025 12:38 |
![]() r e k l a m a
Mirror podaje, że Daily Mail, najpowszechniejszym sposobem na wyłudzenie pieniędzy od turystów pozostają przejazdy taksówkami o zawyżonych cenach. Niemal co trzeci urlopowicz przyznaje, że padł ofiarą tej praktyki. Oszuści wykorzystują brak znajomości lokalnych stawek i celowo wydłużają trasy. W rezultacie tracimy średnio prawie 17 funtów za jeden przejazd.
Drugim typowym zagrożeniem są uliczni handlarze oferujący 'darmowe' pamiątki lub towary rzekomo wysokiej jakości. Po chwili okazuje się, że za prezent trzeba zapłacić, a towar – np. skórzany pasek czy jedwabna chusta – nie ma nic wspólnego z oryginałem. Około 20% turystów daje się na to nabrać, a przeciętna strata wynosi ponad 17 funtów. Oszustwa w restauracjach to kolejna bolączka wczasowiczów. Zawyżony rachunek, doliczone pozycje, których nie zamawiano, lub tzw. opłaty serwisowe wpisane małym drukiem – to realne zagrożenie w wielu popularnych miejscowościach. Blisko 1 na 5 osób doświadczyła takiej sytuacji, a średnia strata przekracza 22 funty. Tylko co czwarty poszkodowany próbował negocjować wysokość rachunku. Szczególnie niebezpieczne są fałszywe strony internetowe podszywające się pod znane portale rezerwacyjne. Kuszą atrakcyjnymi cenami i udają legalne firmy, podczas gdy w rzeczywistości są pułapką. Aż 12% respondentów przyznało, że wpadło w tę pułapkę, tracąc średnio ponad 113 funtów. Nie brakuje też prób wyłudzeń za pośrednictwem wiadomości e-mail. Przestępcy podszywają się pod hotele lub biura podróży, wysyłając fałszywe prośby o płatność. Tego typu oszustwa – znane jako phishing – są mniej powszechne, ale wciąż dotykają około 11% podróżnych, którzy tracą średnio 75 funtów. Wymiana waluty w nieautoryzowanych punktach to kolejna okazja dla naciągaczy. Turyści bywają oszukiwani na niekorzystnych kursach lub dostają mniej gotówki niż powinni. Zdarza się też, że podczas wypłaty z bankomatu dochodzi do skopiowania karty (tzw. skimming). Średnia strata z tego typu oszustwa wynosi około 28 funtów. Eksperci ds. ubezpieczeń podróżnych, tacy jak Guy Anker, ostrzegają, że liczba prób oszustw podczas wyjazdów wzrasta. Aż 30% Brytyjczyków zauważyło więcej podejrzanych sytuacji za granicą niż w poprzednich latach. Najbardziej pospolite oszustwa – jak zawyżone ceny u taksówkarzy czy handlarzy – mogą wydawać się drobne, ale sumarycznie potrafią mocno nadszarpnąć wakacyjny budżet. Znacznie poważniejsze konsekwencje finansowe niesie ze sobą padnięcie ofiarą fałszywych stron rezerwacyjnych lub oszustw e-mailowych. Zdarzają się przypadki, w których turyści tracą nie setki, lecz tysiące funtów, a odzyskanie pieniędzy bywa bardzo trudne. Warto stosować kilka podstawowych zasad bezpieczeństwa: zawsze rezerwować noclegi przez znane, zaufane portale, płacić kartą kredytową (która może oferować dodatkową ochronę konsumencką) i unikać podejrzanych okazji na ulicy. Należy też czytać opinie i sprawdzać adresy stron, zanim podamy dane płatnicze. PB / POLEMI.co.uk Fot.: Pixel-Shot / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
| ![]() Ostrzeżenia burzowe i powodziowe w UK! Ludzie proszeni o przygotowanie się na problemy z awarią sieci energetycznych! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|