A JEDNAK! Obowiązkowe WIZY pracownicze i pozwolenia na pobyt w UK dla obywateli UE, którzy są na Wyspach od... |
Utworzony: wtorek, 30 maja 2017 11:39 |
Premier Theresa May zapewniała już kilkukrotnie, że Polacy i inni obywatele UE żyjący i pracujący na Wyspach nie muszą bać się Brexitu. Jednak obowiązkowe wizy pracownicze i pozwolenia na pobyt w UK dla imigrantów z krajów Unii Europejskiej, którzy są na Wyspach od mniej niż 5 lat, to coraz bardziej realny scenariusz, a to nie jedyny cios w Polaków i innych obywateli UE żyjących na Wyspach.
r e k l a m a
Zobacz także:
Możliwe scenariusze zakładają, że Polacy przebywający na Wyspach krócej niż 5 lat będą się musieli ubiegać o pozwolenia na pobyt i pracę. Brytyjskie urzędy mogłyby wydawać wizy pracownicze dla obywateli państw bolku. Z pewnością ograniczone zostaną im też świadczenia socjalne. – Sytuacja Polaków, którzy żyją z socjalu, znacznie się pogorszy. Wielka Brytania chce, między innymi, ograniczyć dodatki socjalne dotyczące dofinansowania na mieszkanie. Aktualnie dokłada od 30 do 70 proc. w ramach dofinansowania dla osób, które mają problem z utrzymaniem się na terenie Wielkiej Brytanii, a mają rodziny – mówi Krzysztof Sadecki. Według zapowiedzi Theresy May Polacy, którzy mieszkają i pracują na Wyspach, nie muszą się obawiać Brexitu. W marcu Izba Lordów przegłosowała poprawkę gwarantującą zachowanie praw wszystkim imigrantom w Wielkiej Brytanii w ciągu 3 miesięcy od uruchomienia procedury wyjścia z Unii. Jednak dwa tygodnie później, Izba Gmin odrzuciła tę poprawkę – tym samym przyszłość Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii wciąż jest niepewna. Według brytyjskiego urzędu statystycznego ONS (Office for National Statistics) liczba Polaków w Wielkiej Brytanii od momentu otwarcia tamtejszego rynku w 2004 roku zwiększyła się 20-krotnie, a na Wyspach mieszka ponad 916 tys. Polaków (największa mniejszość narodowa). Część z nich, zwłaszcza bez rezydentury, może być zmuszona do wyjazdu z Wielkiej Brytanii. Według prognoz resortu rozwoju do kraju może wrócić nawet 200 tys. Polaków. Z kolei Polski Instytut Spraw Międzynarodowych podaje liczbę dwukrotnie większą, czyli nawet 400 tysięcy. Krzysztof Sadecki prognozuje, że Polacy po Brexicie nie będą masowo wracać do kraju, a jeżeli zostaną zmuszeni do wyjazdu, wybiorą inny kierunek emigracji. Zdaniem eksperta, powodów do obaw nie mają natomiast polscy przedsiębiorcy działający na Wyspach, ponieważ tworzą wartość dodaną dla brytyjskiej gospodarki. Dla firm, które prowadzą działalność w Wielkiej Brytanii, Zjednoczone Królestwo chce wprowadzić szereg przywilejów i ulg, stając się państwem na kształt raju podatkowego. – Wielka Brytania chce stworzyć specjalny klimat gospodarczy dla małych, dużych i średnich przedsiębiorstw, co wiąże się z tym, że będzie konkurowała z Delaware, wyspą Guernsey, Manem, Maltą czy Luksemburgiem. Zamierza utworzyć specjalne strefy, które będą napędzały ich gospodarkę za pieniądze obywateli z innych krajów. Będą to między innymi preferencyjne warunki finansowania przedsiębiorstw i nowoczesne systemy tworzenia spółek gospodarczych – mówi Krzysztof Sadecki. Według wcześniejszych zapowiedzi ministra finansów Philipa Hammonda, jeżeli Wielka Brytania straci dostęp do jednolitego europejskiego rynku, wprowadzi minimalne podatki i może się stać konkurencją dla krajów Wspólnoty. Taką możliwość potwierdziła szefowa rządu Theresa May. Podatek CIT dla firm w Wielkiej Brytanii miałby zostać obniżony do rekordowo niskiego poziomu 10 proc. Lider laburzystów Jeremy Corbyn skomentował, że taki scenariusz może zagrozić wojną handlową z Europą. Jak zauważa analityk biznesowy Krzysztof Sadecki, ulgi dla przedsiębiorców w Wielkiej Brytanii już w tej chwili są bardzo atrakcyjne. – Ulgi podatkowe do tej pory były dość duże. Zniżka dyrektora w firmie to około 13 tysięcy funtów. Dodatkowo dochodziła jeszcze ulga z dywidendy na poziomie 35 tysięcy funtów. Łącznie to dawało około 50 tysięcy funtów ulgi podatkowej w skali roku – mówi Krzysztof Sadecki. Według szacunków Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej na Wyspach prowadzi działalność około 40 tys. przedsiębiorstw prowadzonych przez Polaków. Z raportu, który w 2014 roku opracowały think tank Centre for Entrepreneurs i DueDil, wynika, że imigranci prowadzą 14 proc. wszystkich firm w Wielkiej Brytanii. Co siódma została założona przez osobę z innym paszportem. biznes.newseria.pl / POLEMI.co.uk Fot.: melis / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
| Z Wielkiej Brytanii do Barcelony - kompleksowy poradnik podróży. Jak tanio zwiedzić stolicę Katalonii |
|
|
|
|