sobota, 18 stycznia 2025
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Brytyjscy urzędnicy odbierają dzieci Polakom na Wyspach! Powody... SZOK!
Utworzony: poniedziałek, 31 lipca 2017 11:27
Brytyjscy urzędnicy odbierają dzieci Polakom na Wyspach! Powody... SZOK! Brytyjscy urzędnicy coraz częściej odbierają dzieci Polakom na Wyspach. Później jak się okazuje, powody podawane przez urzędy często nie pokrywają się z rzeczywistością. Dlatego też do pomocy Polakom przychodzą polskie instytucje. A jak pokazuje najnowszy przykład odebrania dziecka na Wyspach, urzędnicy rzadko dokonują tego zgodnie z prawem.

r e k l a m a




Zarówno brytyjskie media, jak i polskie media wielokrotnie informowały o bezprawnym i niesprawiedliwym odbieraniu dzieci przez służby socjalne polskim rodzinom mieszkającym w Wielkiej Brytanii. W takich sytuacjach Polacy są zazwyczaj na straconej pozycji. Stąd też pomocy starają się szukać wśród polskich fundacji. Ich przedstawiciele podkreślają, że na Wyspach urzędnicy często naginają przepisy i stąd pojawia się tyle problemów. Idealnym tego przykładem jest historia matki i syna z Gloucester, o której ostatnio rozpisują się brytyjskie media.

Dla kobiety był to prawdziwy cios. Jak mówiła, było to dla niej dramatyczne i traumatyczne przeżycie. Wyraziła też nadzieję, że nikt nigdy nie będzie musiał doświadczyć tego, co ona.

Jak podało BBC, dziecko zostało odebrane matce podczas wizyty nadzorowanej z ojcem dwulatka i oddane do sierocińca w Gloucestershire. Sprawa trafiła do sądu. Jak się okazało, formalne odebranie dziecka przeprowadzono niezgodnie z procedurami. Najpierw rodzice powinni otrzymać zawiadomienie, że dopuścili się poważnych zaniedbań. Takich właśnie zawiadomień bardzo często brakuje podczas odbierania dzieci Polakom przez brytyjskie urzędy.

Sędzia Stephen Wildblood z sądu rodzinnego w Gloucester orzekł, że działanie władz było bezprawne i pogwałciło prawa człowieka. Jak uzasadniał sędzia, Council nie poświęcił dostatecznej uwagi, aby zadbać o odpowiedni przebieg postępowania i nakaz sądowy. Co więcej, nie zasięgnięto też porady prawnej. Ostatecznie dziecko wróciło do matki.

W sprawie wypowiedział się odpowiedzialny za umieszczenie dwulatka w sierocińcu Gloucestershire County Council. Jak napisano w oświadczeniu: 'To nie powinno się nigdy wydarzyć. Pracujemy nad ulepszeniem przepisów bezpieczeństwa. Zmiany obejmują konieczność obecności i nadzoru urzędnika nad całym procesem. Chcielibyśmy także przeprosić rodziców dziecka za cierpienie, którego im przysporzyliśmy'.
r e k l a m a


O ile w tej sytuacji sprawa została szybko rozwiązana, o tyle w przypadku polskich rodziców na Wyspach takie rozprawy i starania o odzyskanie dzieci trwają nawet latami.


Małgorzata Sypniewska / POLEMI.co.uk
Fot.: Melpomene / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE

PurpleParking
PurpleParking
PurpleParking jest największym w Wielkiej Brytanii systemem...

Mobi-Travel Ltd
Zapraszamy do odwiedzania naszej strony www.mobi-travel.com....

JK Advice Centre
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate kredytowa...

Kursy na wózki widłowe
Kursy dla osób początkujących/doświadczonych jak i z polskimi...

Pozostałe oferty

Higher Nature Higher Nature
Higher Nature jest znaną brytyjską marką specjalizującą...
JML Direct JML Direct
Oferujemy szeroki wybór artykułów gospodarstwa domowego,...
JK Advice Centre (Doradztwo)
Coronovirus - straciles prace? Nie masz na czynsz, rate...
P&O Ferries P&O Ferries
Połączenia promowe między Wielką Brytanią a Irlandią i...