Pewien brytyjski farmer zagłosował podczas referendum brexitowego za opcją 'leave' – nie zgadniecie, co teraz się stało! Ale facet będzie miał nauczkę, nic tylko pękać ze śmiechu! |
Utworzony: środa, 10 kwietnia 2019 08:02 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
David Figgis powiedział, że głosował za tym, co uważa za "lepsze dla swojego kraju", ale dodał także, że "w kwestii osobistej jest to dla niego katastrofa". Wyjaśniając argumenty przemawiające za jego głosowaniem w referendum w 2016 roku, powiedział pracownikom Channel 4, że "miał dość słuchania się we wszystkim biurokratów z Brukseli", nawet jeśli na dobrą sprawę "nie spodziewał się, że brexit faktycznie przejdzie". Niestety, od tego czasu trudno mu było znaleźć pracowników. "Źródło pracowników z Bułgarii i Rumunii dosłownie wyschło. Po co bowiem jechać pracować do kraju, w którym nas nie chcą?" - odpowiada sam sobie Brytyjczyk. Pełna treść rozmowy z Figgisem pojawiła się w programie zatytułowanym "Dispaches: When the immigrants leave", który opublikowany został wczoraj o godzinie 20:00 na Channel 4. W dokumencie tym Figgis określony został przez dziennikarzy jako "Wielka Brytania w jednej osobie" i trzeba przyznać, że porównanie to całkiem nieźle pasuje. Najpierw Figgis miał dość Brukseli i tamtejszych polityków, potem, chcąc nie chcąc, pozbył się swoich pracowników, zaś obecnie narzeka, że nie jest w stanie sobie poradzić. Faktycznie, brzmi to zupełnie jak spektakl, który obserwowac możemy od kilku miesięcy w Izbie Gmin. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Dispatches / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... | ![]() Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... |