Oto jedyna rzecz, która może powstrzymać premiera UK przed Brexitem - i wpadł na nią Polak! |
Utworzony: czwartek, 01 sierpnia 2019 11:38 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
- Boris Johnson to skomplikowany charakter. Znając jednak sytuację Wielkiej Brytanii, gdzie rządzi też kasta urzędnicza, może się zdarzyć, że na biurku premiera pojawią się wyliczenia, ile to kosztuje. Johnson może wystąpić z wnioskiem o przełożenie terminu - stwierdził sugerując, że nie będzie się to finansowo opłacać Wyspom. Polak wykluczył przy okazji jakiekolwiek dodatkowe referendum. - Johnson się na to nie zgodzi. Społeczeństwo brytyjskie jest zmęczone tym. Zdecydowaliśmy, więc trzeba to zrobić. Raczej dyskusja toczy się wokół tego, jak to zrobić. - Tym bardziej, że Bruksela, mówiąc potocznie, nie ułatwia Brytyjczykom zmiany decyzji. Komisja Europejska, instytucje europejskie, Donald Tusk, który też mógł ingerować, mógł prowadzić wytężone działania na ten temat, żeby przekonać Brytyjczyków do zmiany decyzji. - Przekazywać wyliczenia, pokazywać, że to, co pokazał David Cameron w 2016 roku było nieprawdziwe na temat funkcjonowania Unii Europejskiej. Tam faktycznie jest olbrzymia biurokracja, są przerosty zatrudnienia, być może pieniądze są wydawane niewłaściwie, być może za dużo. Ale nie aż tak, jak przedstawiano to w kampanii referendalnej w 2016 roku. Nie widzę od trzech lat wysiłku instytucji europejskich, aby przekonać Brytyjczyków do pozostania w UE - wyjaśnił. Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: timyee / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|