Polak WYGRAŁ z Home Office! Ministerstwo musi teraz wypłacić mu kilkanaście tysięcy funtów zadośćuczynienia – brytyjski urząd POKONANY! |
Utworzony: sobota, 20 kwietnia 2019 13:37 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
42-letni Mariusz został bezprawnie zamknięty w ośrodku imigracyjnym na 38 dni. Powodem był fakt, że spał na ulicy, ponieważ jest bezdomny. Najpierw go aresztowano, a potem osadzono w ośrodku. Do zdarzenia doszło w marcu 2017 roku w Tottenham. Wtedy jeszcze w ramach Home Office działa operacja Gopik, która później uznana została za nielegalną. W ramach tej operacji powoływano się na politykę deportowania osób bezdomnych z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Gopik polegał głównie na deportowaniu bezdomnych bez względu na to, czy przebywają w Wielkiej Brytanii legalnie, czy nie oraz bez względu na to, czy mają pracę, czy nie. Liczyło się tylko to, że byli bez dachu nad głową. Sędzia wydał wyrok w tej sprawie i Polakowi przyznano 14,800 funtów rekompensaty za poniesione szkody. Ma to Mariuszowi wynagrodzić 38 dni pozbawienia wolności, szok związany z uwięzieniem oraz brak możliwości kontaktu z rodziną podczas tego okresu, a także lęk, który Polak musiał odczuwać w związku z widmem deportacji. Podobne orzeczenie usłyszała w styczniu tego roku polska para. W ich sprawie zasądzono 90 tysięcy funtów rekompensaty, ale ich zatrzymanie trwało 154 dni, w dodatku zostali rozdzieleni. Wszystko dlatego, że 33-letnią Iwonę i 38-letniego Henryka znaleziono w nocy śpiących pod gołym niebem w Lancashire. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Filipe Frazao / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... | ![]() Wózki widłowe, maszyny budowlane Praca stała i dodatkowa. Szukasz pracy, podnieś swoje kwalifikacje... |