To już prawdziwa inwazja! Są niebezpieczne, żerują na ludziach i nie dadzą Wam spokoju – lepiej zamknijcie okna! |
Utworzony: niedziela, 01 września 2019 18:42 |
![]() r e k l a m a
Zobacz także:
Owad ten żeruje głównie na poziomie gruntu, stąd też najbardziej narażone są dolne części ciała, takie jak stopy i łydki. Ugryzienie Simulium posticatum nie należy do najprzyjemniejszych doznań – niemal natychmiast pojawia się irytujące swędzenie. Należy jednak pamiętać o tym, by pod żadnym pozorem nie drapać zmian skórnych – w tym wypadku spowodować to może poważne infekcje. Simulium posticatum lub też – jak nazywa się je na Wyspach – Blandfor fly, mierzą zaledwie 2 do 3 milimetrów. Ich rozmiar, choć niewielki, nijak nie świadczy o ich agresywności. Są to zwierzęta bardzo agresywne, zaś ich ugryzienia są skrajnie bolesne. Muszki te przebywają głównie na terenach w pobliżu zbiorników wodnych i uwielbiają ciepłą pogodę. Sama angielska nazwa tego gatunku pochodzi od epidemii ugryzień, mających miejsce w Blandford Forum w hrabstwie Dorset w latach 60-tych i 70-tych. W roku 1972 atak tych owadów był tak gwałtowny, że ponad 600 osób zmuszonych było w tamtejszych rejonach do odwiedzenia lekarzy i szpitali. Obecnie gatunek ten pojawił się praktycznie w całej Wielkiej Brytanii. Jeśli więc po powrocie ze spaceru zauważycie na swoich nogach pęcherze lub opuchliznę, lepiej natychmiast zgłoście się do lekarza. Zbędna opieszałość doprowadzić może do gorączki, opuchlizny, a nawet poważnego zakażenia. Marcin Majchrzak / POLEMI.co.uk Fot.: Pmmrd / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|