Tragedia na pokładzie samolotu pasażerskiego! Śmierć zakażonego pasażera – jest oświadczenie linii lotniczych! |
Utworzony: niedziela, 27 grudnia 2020 16:52 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje Mirror, na pokładzie samolotu doszło do dramatycznych zdarzeń. Zmarł mężczyzna. Jak się później okazało, był chory na COVID-19. Prawdopodobnie okłamał linie lotnicze, jeśli chodzi o informacje o swoim stanie zdrowia.
Był to lot linii United Airlines z Orlando do Los Angeles, który awaryjnie lądował w Nowym Orleanie. Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. Gdy tylko maszyna oderwała się od ziemi, stan mężczyzny znacznie się pogorszył. Podsłuchano, jak w rozmowie z ratownikami medycznymi żona zmarłego powiedziała, że od tygodnia wykazywał on objawy koronawirusowe, w tym utratę węchu i smaku. Zmarły już na pokładzie miał trząść się i pocić oraz mieć problemy z oddychaniem. Pasażerowie, mimo narażania własnego zdrowia i życia, przeprowadzili na mężczyźnie resuscytację krążeniowo-oddechową. Tuż po tym, jak przestał oddychać, załoga wezwała do pomocy pasażerów z wykształceniem medycznym – okazało się, że na pokładzie znajdował się ratownik medyczny, Tony Aldapa. „Podjąłem decyzję o przystąpieniu do ratowania życia tego pasażera przy asyście dwóch innych podróżnych” – powiedział ratownik – „Przez godzinę stosowaliśmy resuscytację aż do awaryjnego lądowania, kontynuowałem masaż aż do wejścia straży pożarnej”. „Znałem ryzyko wykonywania tych czynności na kimś, kto potencjalnie jest chory na COVID-19, ale dokonałem wyboru mimo to. Rozmawiałem z żoną pasażera o jego historii choroby i nigdy nie stwierdziła ona, że otrzymał pozytywny wynik badania na koronawirusa. Do testu był zapisany w Los Angeles. Resztę lotu spędziłem brudny od jego moczu i swojego potu. Teraz mam objawy koronawirusa i oczekuję na wynik drugiego testu” – opowiedział Aldapa na Twitterze. „Nie zmieniłbym mojej decyzji, ale być może wcześniej przestałbym go ratować. Mam wiedzę, szkolenie i doświadczenie, więc nie mogłam patrzeć, jak ktoś umiera” – podsumował ratownik Mężczyzny nie udało się uratować, zgon stwierdzono w szpitalu. Miejsce po nim oczyszczono, a samolot kontynuował swoją podróż do Kalifornii. Linie później oświadczyły, że CDC – Centers for Disease Control and Preventio, potwierdziło, że mężczyzna był zarażony koronawirusem, co potwierdził pozytywny wynik badania. W formularzu zdrowotnym od linii lotniczych wpisał, że nie został pozytywnie zdiagnozowany i nie ma żadnych objawów. Victoria Kozaczkiewicz / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
![]() UK: Nowy sposób walki z pijanymi kierowcami! Policja będzie badać alkomatem pasażerów lotniczych po wylądowaniu na lotnisku! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
![]() Lecimy do Hiszpanii (Andaluzja) - jak zaplanować podróż z Wielkiej Brytanii, co warto zwiedzić. Kompleksowy poradnik... |
|
|
|
|
|
|
|
![]() Polska obsługa prawna w Szkocji Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w centrum Glasgow,... |