Wyjechali z UK i już nie mogą wrócić - Home Office oficjalnie zaczął przesiew imigrantów! |
Utworzony: czwartek, 05 kwietnia 2018 09:40 |
Już można powiedzieć, że Home Office oficjalnie zaczął przesiew imigrantów przed Brexitem. Przekonała się o tym rodzina, która wyjechała z Wysp, również zmuszona przez urzędników - i teraz nie może już wrócić. Przedstawiciele Home Office są tak bardzo przeciwni wpuszczeniu ich z powrotem, że nie wierzą nawet ich oficjalnym dokumentom potwierdzającym, że mają pełne prawo do tego, by mieszkać na Wyspach.
r e k l a m a
Zobacz także:
Mężczyzna, który został urodzony i wychowany w Wielkiej Brytanii został zmuszony do przeprowadzki do Amsterdamu, ze swoją żoną i córeczką po tym, jak Home Office pomieszało jego papiery. Teraz mężczyzna nie wie, kiedy będzie mógł wrócić do domu, bo urzędnicy nie wierzą w to, że jest on Brytyjczykiem. 38-latek dorastał w Bristolu, a następnie wyjechał do Australii, gdzie poznał swoja żonę Jodie. Wkrótce urodziła im się córeczka. Para zamierzała wrócić do Wielkiej Brytanii, do Kingswood, gdzie Kevin posiada swój dom. Jednak zamieszanie w papierach uniemożliwiło to rodzinie i dwa tygodnie po tym, jak przybyli do Anglii, musieli ją opuszczać. „Byłem całkowicie zaskoczony. Podałem swój numer National Insurance i przedstawiłem paszport. Kompletnie tego nie rozumiem, przecież łatwo sprawdzić moją narodowość. Teraz kazano mi udowodnić trzy rzeczy. Po pierwsze, że jestem w związku, po drugie, że jestem Brytyjczykiem i wreszcie, że zarabiam pewną kwotę pieniędzy” opisuje Kevin. Kiedy udało mu się to wszystko załatwić, Home Office i tak nie uwierzył w to, że Kevin jest Brytyjczykiem z krwi i kości. Obecnie odwołuje się on od decyzji Home Office. Nie wiadomo ile może to potrwać. Sam Kevin mówi, że nawet do czterech lat. W dodatku wszystko to słono kosztuje – do tej pory Kevin za wszystko zapłacił 6 tysięcy funtów. Pomimo problemów, Kevin cieszy się, że urzędnicy imigracyjni wykonują swoją pracę. „Jestem Brytyjczykiem i cieszę się, że chronią nasze granice” mówi. Dodaje jednak, że jest to niezwykle frustrujące: „Ta niepewność jest najgorsza. Nie jest łatwo, kiedy nie chcą cię wpuścić do własnego kraju i musisz przenieść się do innego miejsca o odmiennej kulturze i języku”. Rzecznik Home Office nie udzielił w tej sprawie żadnego komentarza. Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk Fot.: Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI.
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO! |
| Rząd UK odzyska pieniądze od benefitowych oszustów! Nowe uprawnienia uderzą w osoby, które uzyskały nieuprawnioną korzyść z zasiłków! |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|