Dramatyczne zaniedbania w placówce NHS! 'Pacjent jadł śniadania przez 3 dni... po swojej śmierci' |
Utworzony: czwartek, 19 czerwca 2025 15:06 |
![]() r e k l a m a
Jak podaje BBC, w ciągu ostatniej dekady North East London NHS Foundation Trust (NELFT) znalazł się pod lupą koronera aż kilkadziesiąt razy. Chociaż nie każdy przypadek zakończył się śmiercią pacjenta, wiele z nich zawierało alarmujące opisy: nieczytelne dokumentacje, brak reakcji na sygnały zagrożenia i błędy w ocenie ryzyka samobójstwa. W praktyce oznaczało to, że osoby cierpiące na poważne zaburzenia psychiczne nie otrzymywały odpowiedniego wsparcia – z tragicznym skutkiem.
Jednym z najbardziej niepokojących aspektów ujawnionych przez media i raporty są przypadki fałszowania dokumentów po śmierci pacjentów. W jednym z nich odnotowano, że pewien mężczyzna zjadł śniadanie przed trzy kolejne dni, mimo że od trzech dni już nie żył. Takie działania nie tylko podważają wiarygodność całego systemu, ale również odbierają rodzinom szansę na sprawiedliwość i prawdę o ostatnich chwilach ich bliskich. Wielu pacjentów objętych opieką NELFT umierało w warunkach, które – zgodnie z raportami – można było przewidzieć i zapobiec tragedii. Niewłaściwe procedury obserwacyjne, pomijanie zapisów lekarzy czy lekceważenie objawów pogłębiającej się depresji to nie pojedyncze incydenty, ale powtarzający się schemat. W niektórych przypadkach obserwacja pacjentów była zmniejszana, mimo jednoznacznych ocen o wysokim ryzyku samookaleczenia. Rodziny często wierzą, że oddanie bliskiej osoby pod opiekę specjalistów to najlepsze rozwiązanie. Niestety – jak wynika z relacji – zaufanie to jest zbyt często zawodne, a informacje o błędach wychodzą na jaw dopiero podczas śledztw. Organizacje wspierające rodziny ofiar, takie jak Inquest, od lat wskazują, że brytyjski system ochrony zdrowia psychicznego cierpi na chroniczny brak przejrzystości. W miejsce konstruktywnego rozliczania błędów, instytucje często stosują strategie obronne: minimalizowanie winy, przekładanie odpowiedzialności i unikanie publicznych przeprosin. Taka postawa prowadzi do powtarzalności tragedii, zamiast do poprawy jakości opieki. Pojawiają się zapowiedzi nowych regulacji, jak tzw. Hillsborough Law, które mają wprowadzić obowiązek pełnej przejrzystości ze strony instytucji publicznych. Jednak rodziny ofiar nie mają złudzeń – bez rzeczywistej zmiany kultury pracy, żadna ustawa nie będzie skuteczna. Potrzebna jest nowa filozofia działania – oparta na szacunku dla pacjenta, odpowiedzialności za błędy i ciągłym doskonaleniu praktyk klinicznych. Dla osób polskiego pochodzenia mieszkających w Wielkiej Brytanii, które korzystają z usług NHS, ważne jest, by znać swoje prawa. Pacjenci i ich rodziny mają dostęp do dokumentacji medycznej, mogą zgłaszać skargi i żądać niezależnych ocen przypadków. W razie poważnych zaniedbań warto również kontaktować się z organizacjami pozarządowymi wspierającymi osoby pokrzywdzone przez system opieki zdrowotnej. Tylko dzięki aktywności społecznej możliwa jest realna kontrola nad tym, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami szpitali psychiatrycznych. PB / POLEMI.co.uk Fot.: bangoland / Shutterstock © Wszystkie prawa zastrzeżone. Całość jak i żadna część utworów na POLEMI.co.uk, nie może być rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i sposób bez zgody Redakcji POLEMI. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Bartec Design - Cięcie i grawerowanie laserowe Firma oferuje usługi cięcia i grawerowania laserowego nie... | ![]() Polskie meble - SPLENDO FURNITURE Firma SPLENDO FURNITURE zajmuje się sprzedażna polskich mebli na... |