wtorek, 23 kwietnia 2024
Portal Informacyjny w UK, Wielkiej Brytanii | Polish Community Online in the United Kingdom

r e k l a m a  |













Lekarze w UK chcieli wygonić matkę z synkiem ze szpitala, bo 'nic poważnego mu się nie dzieje'... Parę godzin później dziecko walczyło o życie!
Utworzony: niedziela, 18 lutego 2018 13:44
Lekarze w UK chcieli wygonić matkę z synkiem ze szpitala, bo 'nic poważnego mu się nie dzieje'... Parę godzin później dziecko walczyło o życie! Lekarze w Wielkiej Brytanii chcieli wygonić matkę z dzieckiem ze szpitala, po uznaniu, że chłopiec ma chore migdałki i tym samym nic poważnego mu się nie dzieje. Parę godzin później dziecko walczyło o życie. Na szczęście mama chłopca nie chciała opuścić szpitala i tylko dzięki temu dziecko nie zmarło.

r e k l a m a




Jak opisuje Daily Mail, niemowlę niemal umarło po tym, jak lekarze pobieżnie je przebadali. Okazało się, że dziecko ma zapalenie opon mózgowych, a nie jak uważano – zapalenie migdałków. Wszystko dzięki matce, która uparła się, że jej dziecko jest o wiele bardziej chore, niż sugerowali to lekarze.

Matka Bobby’ego, 42-letnia Jane Brown z Hull, zabrała syna do szpitala po tym, jak dziecko dostało wysokiej gorączki, nie mogło w nocy spać i cały czas płakało. Kobieta sama zasugerowała lekarzom, że być może to zapalenie opon mózgowych. Lekarze jednak chcieli dziecku dać antybiotyki i odesłać do domu. Matka jednak nalegała, by syn pozostał w szpitalu na obserwacji.

Już kilka godzin później dziecko walczyło o swoje życie na oddziale intensywnej terapii, a lekarze powiedzieli pani Brown, że syn jest bliski sepsy i być może konieczna będzie amputacja kończyn. Pielęgniarka powiedziała jej, że gdyby wtedy opuściła szpital, to jej dziecko najpewniej by zmarło. Po długim leczeniu Bobby został wypuszczony do domu. Sytuacja doprowadziła do tego, że dziecko częściowo utraciło słuch.

Po koszmarze, jaki przeszła rodzina, pani Brown chce zaapelować do innych rodziców, by Ci ufali sobie i swojemu instynktowi oraz by nie bali się kwestionować diagnozy postawionej przez lekarzy. „Naprawdę uważam, że wiele zależy od intuicji matki. Zawsze idź za instynktem. Stań twardo i nie daj się odepchnąć. Moje dziecko miało 40 stopni gorączki, traciło przytomność w samochodzie. Lekarze powiedzieli mi, że to zapalenie migdałków. Zapytałam więc, czy to nie jest zapalenie opon mózgowych, a on lekceważąco zaprzeczył” dodaje kobieta.

Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych jest groźną chorobą zakaźną, którą należy bezwzględnie leczyć w szpitalu. Po zakażeniu najczęściej po 2-5 dni pojawiają się objawy: wysoka gorączka (do 40 stopni), dreszcze, bóle mięśniowo-stawowe, silne bóle karku i głowy, nudności i wymioty, sztywność karku, a w ciężkich przypadkach zaburzenia świadomości.
r e k l a m a


Konsekwencją przebytego zapalenia opon mózgowych mogą być powikłania neurologiczne, takie jak: padaczka, ropnie mózgu, niedowłady lub porażenia kończyn, głuchota lub słaby słuch, zaburzenia mowy i osobowości.


Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk
Fot.: sfam_photo / Shutterstock
Linki sponsorowane


Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!

 


PASAŻ POLEMI - OFERTY SPECJALNE


Holy Tours
Polskie Biuro Turystyczno – Pielgrzymkowe Holy Tours powstało z...
alt
Wellbee - psychoterapia online
Wsparcie psychologiczne dla Polaków za granicą. Połącz się online...

m-shop.eu
Kosmetyki dla kobiet, dzieci i mężczyzn, Szeroki wybór kosmetyków...

CPC EMPIRE TRAINING
Kurs odświeżający składa się z 35 godzin (5 dni po 7 godzin)...

Pozostałe oferty

Ugg Boots Ugg Boots
Sklep oferuje oryginalne buty Ugg, rozchwytywane przez...
MOLSO - Polski Fryzjer MOLSO - Polski Fryzjer w Glasgow (Fryzjerstwo)
Profesjonalne usługi fryzjerskie - Strzyżenie,...
JS Insurance JS Insurance
Ubezpieczenia turystyczne i inne w najlepszej cenie....
Polska obsługa prawna w Szkocji (Prawnicy i porady)
Dallas McMillan jest renomowaną firmą adwokacką w...